Trwa ładowanie...

Afera w supermarkecie. Wszystko przez dzieci w sklepowych wózkach

Avatar placeholder
07.12.2022 15:37
Czy przewozić dzieci w wózkach sklepowych?
Czy przewozić dzieci w wózkach sklepowych? (Getty Images)

Czy przewozić dzieci w wózkach sklepowych? Oto jest pytanie. Co jakiś czas klienci dyskontów spożywczych prowadzą wymianę zdań na temat dzieci, które podczas zakupów jeżdżą w wózkach sklepowych w obuwiu. Czy to bezpieczne i higieniczne? Odpowiadamy!

Dzieci w sklepowych wózkach
Dzieci w sklepowych wózkach (Getty Images)
spis treści

1. Zakupy z dzieckiem

Zakupy z dzieckiem mogą być sporym wyzwaniem. Wielu rodziców jest bardzo zdenerwowanych już na samą myśl, że będzie musiało iść do sklepu ze swoją pociechą. Boją się krzyku malucha i oskarżających spojrzeń innych osób rzucanych w ich stronę.

Spójrzmy na market oczami dziecka. Wszystko jest wielkie, w sklepie panuje hałas, jest dużo ludzi, a dookoła cała masa produktów, które kuszą kolorowymi etykietami. Nic dziwnego, że młody człowiek jest nerwowy. Na każde zwrócenie uwagi lub odmowę reaguje zbyt ostro w jedynie sobie znany sposób - płacząc i krzycząc.

Rozdrażnienie rodzica dodatkowo nakręca spiralę złości. Dlatego niektórzy decydują się na to, by posadzić swoją pociechę w wózku. Maluchy zwykle chętnie z tej opcji korzystają, bo wtedy mogą z zaciekawieniem obserwować co dzieje się w sklepie. Rodzice z kolei mogą spokojnie zrobić zakupy. Jednak czy to bezpieczne?

2. Dzieci w sklepowych wózkach

Jak to zwykle bywa - zdania się podzielone. Niektórzy nie widzą problemu w tym, że maluch podczas zakupów przemierza market w sklepowym wózku, inni na samą myśl o takiej podróży się oburzają.

Zacznijmy od zwolenników. Dlaczego rodzice pozwalają dziecku wchodzić do sklepowych wózków?

- Jak muszę robić zakupy z dzieckiem, to wsadzam młodego do koszyka. Nie ma rady. Robię to, bo nie ogarniam listy zakupów, wiadomości od żony i dzieciaka. On tam sobie siedzi, udaje pirata, który szuka skarbów, a ja głośno mówię, jakiego skarbu szukamy, np. "Kapitanie Kacperku! Szukamy złotych bananów!". Zwykle działa - opowiada Mateusz, ojciec dwuletniego Kacpra.

Rodzice zwracają uwagę na fakt, że przecież wózki i tak są brudne i nikt nie powinien wkładać do nich pieczywa, warzyw i owoców.

- Dla mnie ta dyskusja jest bez sensu. Te wózki są tak brudne, że pieczywo, owoce i warzywa wkładam do swoich torebek i torby, która trzymam na ramieniu. Czasami córka chce, żeby wsadzić ją do koszyka. Po prostu to robię. Uważam, że ma mniej bakterii pod butami, niż jest w tym wózku - przekonuje Kasia, mama trzyletniej Moniki.

Jednak są rodzice, którzy uważają, że wkładanie dziecka do wózka jest niehigieniczne.

- Ja dzieciom nie pozwalam tam wchodzić. W sklepie się nie zgubią, a nawet jeśli, to wiedzą, że każde zakupy kończą się przy kasie. Wózki nie są po to, żeby wozić dzieci, a zakupy. Nie wyobrażam sobie, żeby moje dzieci jechały, siedząc na mięsie i brokułach na obiad. Nie robią tego także w trosce o innych ludzi. Brudne buty i produkty spożywcze jakoś ze sobą nie współgrają - mówi Lidia, mama Asi i Antoniego.

3. Sporna kwestia higieny

To jak to wreszcie z tymi wózkami jest? Postanowiliśmy zapytać o to pracowników sklepów spożywczych.

Były pracownik jednego z dyskontów, Andrzej, opowiada, jak wygląda mycie wózków w markecie.

- Zwykle przemywaliśmy je takim wężem, szlauchem, pod ciśnieniem. To było takie przepłukanie bardziej niż mycie. Mieliśmy to robić raz dziennie, ale robiliśmy, jak był na to czas, albo jak ktoś powiedział, że wózki się lepią. Może raz w tygodniu. Raz na jakiś czas była wymiana wózków na nowe - opowiada.

4. Tak zabezpieczają się sklepy

Jeśli kwestia higieny nie przekonuje rodziców, warto zastanowić się nad tym, czy nasza pociecha, która siedzie w sklepowym wózku w miejscu do tego nieprzeznaczonym jest bezpieczna.

W wielu sklepach na drzwiach widnieją naklejki z prośbą o prawidłowe przewożenie dzieci w wózku. Sklepy zabezpieczają się w ten sposób przed odpowiedzialnością za ewentualne urazy dzieci, a o te nie jest trudno.

Dziecko może wypaść z wózka, kiedy nie siedzi w miejscu do tego przeznaczonym. Odpowiedzialność za to spoczywa na rodzicach lub opiekunach dziecka. Jeśli dojdzie do wypadku, nie ma co szukać winnych wśród obsługi sklepu.

Podsumowując - wózki służą przede wszystkim do przewożenia produktów podczas zakupów. Jeśli już chcemy przewozić w nich malucha, wybierajmy te wyposażone w specjalne siedzisko dla dzieci, w których nogi przewożonego pasażera znajdują się na zewnątrz. Tylko taki sposób przewożenia najmłodszych jest dla nich bezpieczny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze