"Najciemniejsze dziecko świata". Do sieci trafiła kontrowersyjna fotografia
Zdjęcie najciemniejszego dziecka na świecie krążyło w sieci już od kilku dobrych lat. Internauci powątpiewali, czy było ono prawdziwe, ponieważ kolor skóry malucha był nienaturalnie ciemny. Niestety autor słynnej fotografii nigdy się nie ujawnił, dlatego ciężko było powiedzieć, czy najciemniejsze dziecko świata istnieje naprawdę.
1. Niezwykłe zdjęcie
Fotografia, na której przedstawione jest najciemniejsze dziecko świata, bardzo szybko zyskała popularność i wzbudziła wiele emocji. Nikt wcześniej nie widział tak ciemnego zabarwienia skóry u człowieka. Dziecko było całe ciemne, łącznie z gałkami ocznymi, co wyglądało dosyć nienaturalnie.
"Przyszły mistrz zabawy w chowanego" - śmiali się internauci, gdy spoglądali na te niezwykłe zdjęcie.
Po dwóch latach do sieci trafiła kolejna kontrowersyjna fotografia. Dziecko jest już zdecydowanie większe, lecz tak samo ciemne, jak poprzednie. Nic więc dziwnego, że internauci szybko połączyli fakty i zaczęli uważać, że zdjęcie przedstawia tego samego małego człowieka. Tym razem brzdąc był w towarzystwie mężczyzny, który trzyma stetoskop. Dziecko z zainteresowaniem bawi się nim, a biel ubrań jeszcze bardziej podkreśla kolor jego skóry.
2. Rozwiązanie zagadki
Historia zdjęcia najciemniejszego dziecka na świecie przez długi czas była okryta tajemnicą. Pojawiało się wiele wersji, ale żadna z nich nie została oficjalnie potwierdzona. Fotografie były słabej jakości i nikt nie wiedział, kiedy zostały one zrobione. W sieci nigdy nie pojawiło się także nagranie, które pomogłoby zweryfikować autentyczność dziecka. Mimo to niektórzy twierdzili, że maluszek mieszka w RPA.
Dziś już znamy prawdę - najciemniejsze dziecko świata nie istnieje! Fotografia przedstawia lalkę, która została wykonana przez Lilah Pearson, artystkę pochodzącą z Ameryki. Aktualnie jej strona jest niedostępna, ale reporterzy znaleźli podobne prace w serwisach Instagram i Pinterest. Wystarczy wpisać "rzeźba z gliny polimerowej - moja sztuka".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl