Pocałunek śmierci. Wirus opryszczki może zabić noworodka
Noworodki budzą opiekuńcze instynkty. Każdy ma chęć tulić i całować dzieci. Zwykły buziak może mieć jednak fatalne skutki. Mamy ostrzegają się nawzajem przed "pocałunkiem śmierci".
1. "Pocałunek śmierci". Dziecko po kontakcie z wirusem opryszczki zmarło
"Pocałunek śmierci" brzmi enigmatycznie. Jest to jednak realny problem. Noworodek po kontakcie z wirusem opryszczki może nawet umrzeć.
Każdego roku na całym świecie rodzice ostrzegają się nawzajem. Presley Trejo straciła dziecko, które nie poradziło sobie z niegroźnym dla dorosłych wirusem. Na Facebooku apeluje do innych mam, aby nie pozwalały na całowanie dzieci.
Jej tragiczna historia przemawia do wyobraźni. Presley nie odzyska swojego dziecka. Inni rodzice, dzięki jej tragicznej historii, mogą nauczyć się w porę rozpoznać niepokojące objawy.
2. Wirus opryszczki może zabić noworodka
Ashley Pool, mama malutkiej Reagan, dzięki takiej lekturze uratowała życie synka. Ona również apeluje, aby nie pozwalać całować małego dziecka, którego odporność nie jest jeszcze w pełni rozwinięta.
Pierwsze objawy potencjalnie zabójczej infekcji mogą być mylące, choroba może wyglądać jak zwykły niegroźny wirus lub drobna infekcja. Jednak jeśli leczenie nie będzie w porę wdrożone, noworodek może umrzeć.
Polskie mamy również udostępniają sobie nawzajem tę przestrogę. Lepiej być przesadnie ostrożnym, niż cokolwiek zlekceważyć, gdy chodzi o zdrowie i życie dziecka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl