Wzmożony atak wszawicy

W ciągu roku Polacy kupili ponad milion preparatów na wszy. To aż 18-procentowy wzrost w stosunku do poprzednich lat. Informuje o tym „Dziennik Gazeta Prawna”.

1. Coraz więcej przypadków wszawicy

Nie ma dokładnych informacji o tym, ile osób cierpi na wszawicę. Schorzenie wykreślono z listy chorób zakaźnych w 2008 roku i od tamtego czasu nie ma obowiązku monitorowania przypadków zakażenia wszami.

„Dziennik Gazeta Prawna” informuje jednak, że od września 2014 roku do września 2015 w Polsce sprzedanych zostało ponad milion preparatów do walki z tymi pasożytami. W ciągu roku zanotowano 18-procentowy wzrost sprzedaży środków na wszawicę.

O tym, że mamy do czynienia ze wzrostem liczby przypadków choroby, świadczą również dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku Polacy wzięli 244 dni zwolnienia chorobowego z powodu wszawicy. Dla porównania – w całym 2014 roku było to w sumie 441 dni, a w 2012 tylko 245 dni.

2. Jak rozpoznać wszy?

To mit, że wszy lubią brud i brak higieny. Mogą zaatakować każde dziecko. Rozprzestrzeniają się bardzo szybko, dlatego wystarczy jeden zarażony, by wkrótce chorowała cała klasa lub grupa przedszkolaków. Właśnie dlatego ważne jest, aby rodzice regularnie sprawdzali, czy u dzieci nie rozwijają się pasożyty.

Co powinno ich zaniepokoić? Typowym objawem wszawicy jest uporczywe swędzenie skóry głowy oraz zaczerwienienie naskórka. Wystarczy dokładnie przyjrzeć się włosom dziecka, by stwierdzić, czy ma wszy. Pasożyty składają jaja (tzw. gnidy), które są wielkości łebka szpilki i mają biały kolor.

Można też zaobserwować dojrzałe wszy, które mają ok. 2-3 mm długości i dopasowują barwę do koloru włosów. Jeśli rodzic je zauważy, powinien jak najszybciej zastosować odpowiednie preparaty na pasożyty.

3. Leczenie wszawicy

Wszy można pokonać samodzielnie. Potrzebny jest odpowiedni środek zawierający substancje niszczące pasożyty. Podczas stosowania należy przestrzegać zaleceń producenta. Martwe wszy usuwa się przy pomocy grzebienia.

Poza tym należy zdezynfekować grzebienie, szczotki i inne przybory toaletowe. Warto również zmienić pościel. Poszewki, ręczniki i ubrania, które ostatnio nosiło dziecko, należy uprać w wysokiej temperaturze. Przydatne może być też dokładne sprzątanie całego mieszkania.

Nie zapominajmy, że wszy szybko się przenoszą. Trzeba więc sprawdzić, czy inni domownicy nie zostali zarażeni pasożytami oraz poinformować rodziców, z którymi miało kontakt dziecko. W ten sposób można uniknąć fali nowych zakażeń.