Trwa ładowanie...

Jej oddech zatrzymuje się 27 razy w ciągu godziny. U dziewczynki zdiagnozowano śmiertelnie niebezpieczną chorobę

 Aleksandra Miłosz
30.11.2018 18:17
CPAP sprawia, że każdego dnia Mia i jej rodzice mogą spać spokojnie
CPAP sprawia, że każdego dnia Mia i jej rodzice mogą spać spokojnie

Adam Amdur zwykł liczyć, ile razy jego córka Mia przestaje oddychać w ciągu godziny. Kiedy dziewczynka miała 2 lata, lekarze zdiagnozowali u niej bezdech senny. "Nie wyglądała jak stereotypowe, otyłe dziecko z bezdechem sennym” - mówi jej tata. Adam jednak doskonale zna oblicze tej choroby. Jej oddech zatrzymywał się nawet 27 razy w ciągu godziny.

Obturacyjny bezdech senny to choroba polegająca na wielokrotnym zatrzymywaniu się funkcji oddechowych podczas snu. Według lekarzy większe predyspozycje do jej rozwoju mają osoby, u których zdiagnozowano tzw. twarz adenoidalną. Charakteryzuje się ona silniejszym rozwojem żuchwy w porównaniu z górną szczęką, dolnym położeniem języka i wyższym podniebieniem. Tym charakteryzują się twarze Adama i Mii.

Zaburzenia oddychania zostały zdiagnozowane u dziewczynki, gdy ta skończyła 2 latka. Według specjalistów, tak wczesna diagnoza ograniczyła nawet w 50 proc. następstwa choroby w postaci zaburzeń pracy serca i podwyższonego ciśnienia krwi. Pozwoliła też na wprowadzenie leczenia. Dziewczynce usunięto migdałki i poddano ją dwóm zabiegom ortodontycznym, co znacznie ułatwiło przepływ powietrza.

(123rf.com) CPAP każdego dnia sprawia, że Mia i jej rodzice mogą spać spokojnie
(123rf.com) CPAP każdego dnia sprawia, że Mia i jej rodzice mogą spać spokojnie
Zobacz film: "Bezdech senny - choroba wielu Polaków"

Kiedy Mia kładzie się do łóżka, rodzice zakładają jej maskę przymocowaną do maszyny (CPAP), która zapewnia jej ciągły przepływ powietrza. Dzięki temu dziewczynka może swobodnie oddychać, a jej rodzice są spokojniejsi. Zdają sobie sprawę, że brak diagnozy i leczenia mógłby być przyczyną szeregu nieprawidłowości w rozwoju.

Bezdech często jest przyczyną nadaktywności dzieci oraz problemów z koncentracją i nauką. Właśnie dlatego bywa mylony z ADHD. Co ciekawe, niekiedy zdarza się, że dzieci samoistnie wyrastają z bezdechu. Częściej jednak potrzebna jest ingerencja chirurgiczna w postaci usunięcia migdałków i podjęcie odpowiedniego leczenia.

Co ważne, bezdech senny może wpływać na prawidłowe funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Dlatego więc jeśli zauważysz, że w trakcie snu twojemu dziecku brakuje oddechu, chrapie lub ciągle śpi z otwartymi ustami, warto skonsultować to z pediatrą. W innym przypadku może dojść do poważnych zaburzeń, a nawet do śmierci.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze