Przez 9 lat nosiła "kamienne dziecko". Uważała, że to klątwa
50-latka zgłosiła się do szpitala z powodu dolegliwości jelitowych. Okazało się, że kobieta od dziewięciu lat nosiła "kamienne dziecko", czyli zwapniały płód, który uciskał na jej jelita. Niestety pacjentka zmarła.
1. Przez dziewięć lat nosiła "kamienne dziecko"
Historię 50-letniej pacjentki opisano w raporcie na łamach czasopisma "BMC Women's Health".
Kobieta pochodząca z Demokratycznej Republiki Konga skarżyła się na bóle brzucha. Narzekała na powtarzające się skurcze żołądka i niestrawność, a także uczucie bulgotania po zjedzeniu posiłku.
Z powodu tych dolegliwości zgłosiła się do szpitala w Nowym Jorku w USA.
W placówce przeprowadzono szczegółowe badania. Okazało się, że przyczyną dolegliwości jest "kamienne dziecko", czyli martwy płód, który uległ zwapnieniu. Jest to bardzo rzadkie zjawisko, które może wystąpić w przypadku ciąży pozamacicznej.
Duży, obumarły płód w nomenklaturze medycznej określany jest jako lithopedion, czyli "kamienne dziecko". Skąd ta nazwa?
Kiedy w ciele matki następuje obumarcie płodu, wówczas ciało obce zagraża jej zdrowiu, a nawet życiu. Jeśli nie zostanie ono usunięte, bo np. kobieta nie wiedziała, że jest w ciąży, wówczas organizm sam musi go zwalczyć. Jeśli jest zbyt duży, niemożliwe jest samoistne jego usunięcie. W takiej sytuacji następuje zwapnienie płodu, najpierw z zewnątrz, a z czasem również w środku. Jest to naturalna forma ochrony przed infekcjami wewnętrznymi.
2. Uważała, że jej stan jest spowodowany klątwą
Do tej pory odnotowano 290 takich przypadków na całym świecie.
Lekarze stwierdzili, że płód przestał rozwijać się w 28. tygodniu ciąży. "Kamienne dziecko" naciskało na jelita kobiety. Z tego powodu jej organizm nie był w stanie wchłaniać niezbędnych składników odżywczych, co prowadziło do skrajnych niedoborów. Medycy uznali, że konieczna jest operacja. Niestety 50-latka nie zgodziła się na zabieg.
Portal dailymail.co.uk podaje, że zdaniem kobiety jej stan był spowodowany klątwą, którą ktoś rzucił na nią w Tanzanii.
Pacjentka zaczęła przyjmować leki na dolegliwości żołądkowe. Zmarła po 14 miesiącach od diagnozy.
- Doznała ciężkiego niedożywienia w kontekście nawracającej niedrożności jelit - przekazał w rozmowie z "Daily Mail" dr Waseem Sous z SUNY Upstate Medical University, który zgłosił ten przypadek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl