Zrezygnował z alkoholu i kawy. Efekty opisał na blogu
Tobias van Schneider, niemiecki projektant mieszkający w Nowym Jorku, przez 27 miesięcy nie pił alkoholu i kawy. Na blogu opisał, jak to wpłynęło na jego życie.
1. Spontaniczna decyzja
O tym, że przestanie pić alkohol i kawę Tobias zdecydował spontanicznie. Na początku był ciekawy, co stanie się, jeśli odstawi używki, potem już nie wyobrażał sobie że mógłby znów po nie sięgnąć. Tobias przyznaje też, że nie pali papierosów i popularnej wśród jego znajomych trawki. Nie zażywa też innych narkotyków. Jego jedynym uzależnieniem jest internet. Co zmieniło się, gdy Tobias odstawił alkohol i kawę?
2. Więcej zaoszczędzonych pieniędzy
Już po 2 miesiącach niepicia alkoholu i kawy Tobias zaobserwował, że dzięki odstawieniu używek udało mu się zaoszczędzić średnio 1000 dolarów miesięcznie. Przed decyzją o abstynencji Tobias pił 1-2 drinki dziennie, przeważnie podczas spotkań ze znajomymi na mieście. Jak sam twierdzi, w Nowym Jorku to norma.
3. Mniej interakcji ze znajomymi
Co prawda Tobias oszczędzał na drinkach, ale to przełożyło się na jego kontakty ze znajomymi. Mniej wychodził z domu, bo nie chciało mu się ciągle tłumaczyć powodów swojej abstynencji. Jak sam przyznaje, przed rezygnacją z alkoholu nie był ''zwierzęciem towarzyskim'', ale całkowite odstawienie używek sprawiło, że miał mniejszą ochotę na spotkania z niektórymi znajomymi. Na blogu pisał: ''To niesamowite, że kultura picia powoli znika z twojego życia. Uświadomiłem sobie, jak wiele przyjaźni opiera się głównie na nawykach związanych z piciem''.
4. Lepszy sen
Po odstawieniu alkoholu i kawy Tobias zauważył też jeszcze jedną pozytywną rzecz. Znacznie poprawiła się jakość jego snu. Przestał mieć problemy z zasypianiem, a sam sen był bardziej głęboki i regenerujący. Tobias budził się wyspany, miał dużo energii. Wcześniejsze wieczorne picie sprawiało, że Tobias źle sypiał, budził się w nocy, a rano nie czuł się wyspany.
5. Mniej stresu
Tobias przyznaje również, że odstawienie alkoholu i kawy pomogło mu się rozluźnić. Picie kawy wpływało niekorzystnie na jego zdrowie, powodowało problemy z żołądkiem. Po kawie czuł się zestresowany i niespokojny. To wszystko minęło, gdy zamienił kawę na herbatę - mrożoną w lecie i gorącą zimą.
Tobias przyznaje, że nie ma ochoty wracać nawet do sporadycznego sięgania po alkohol czy kawę. Taki stan, w jakim jest teraz zupełnie mu odpowiada. Jednocześnie Tobias nie namawia innych do zmiany nawyków i rzucenia alkoholu – pokazuje tylko, że bez używek też można żyć i tworzyć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl