Coraz więcej rodziców odmawia szczepienia dzieci szczepionkami obowiązkowymi
Temat wad i zalet nieszczepienia dzieci jest obecny wśród polskich rodziców i pediatrów od wielu lat. Lekarze jednak alarmują – z roku na rok do przychodni zgłasza się nie tylko coraz mniej rodziców chętnych do zaszczepienia swoich dzieci na szczepionki dodatkowe, ale wpływa też coraz więcej odmów przyjęcia szczepionek obowiązkowych. Często rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, jak tragiczne w skutkach mogą być konsekwencje takiej decyzji.
1. Rodzice mówią: nie!
W 2014 roku do placówek medycznych wpłynęło prawie 13 tysięcy odmów zaszczepienia dzieci złożonych przez rodziców. Dla porównania, w 2011 roku przyjęto jedynie 3 tysiące takich wniosków. Często rodzice nie podają prawdziwych powodów takiej decyzji, wskazując na infekcję dziecka lub chorobę, co jest głównym argumentem do przełożenia samego zabiegu. Nie zgłaszają się jednak ze swoimi pociechami do przychodni, gdy choroba minie, a co za tym idzie, dziecko nie zostaje zaszczepione na jedną z wielu groźnych chorób.
2. Ryzyko rozwoju epidemii
Takie działanie rodziców może spowodować tragiczne skutki nie tylko dla jednego dziecka, ale dla wielu jego rówieśników. Jeżeli w przyszłości kilkadziesiąt tysięcy dzieci nie zostanie zaszczepionych, to upośledzony zostanie ich układ odpornościowy, co będzie skutkowało większą podatnością na różnego typu choroby. To z kolei spowoduje, że zaczną powstawać ogniska epidemii groźnych chorób, takich jak odra czy krztusiec, ale też tych przywożonych z egzotycznych podróży.
Według najnowszych badań aż 12% współczesnych rodziców jest przeciwnych szczepionkom. Chociaż na razie problem nie jest bardzo poważny, to stale rosnąca liczba przeciwnych rodziców zacznie stanowić zagrożenie dla zdrowia najmłodszych. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że w przypadku niespełniania obowiązku poddawania swoich dzieci szczepieniom zaliczanym do tych obowiązkowych, może zostać nałożona kara grzywny w wysokości nawet 1500 złotych.