Trwa ładowanie...

Myślała, że to skutki ciąży. Takie objawy dawał nowotwór

Avatar placeholder
06.02.2023 13:22
Dzień po porodzie okazało się, że ma raka
Dzień po porodzie okazało się, że ma raka (Facebook)

Zaledwie dzień po tym, jak urodziła synka, u April zdiagnozowano raka piersi. Dopiero po czasie zrozumiała, że zmiana w piersi, którą uznała za normalny objaw ciąży, była tak naprawdę pierwszym znakiem ostrzegawczym.

April podczas leczenia
April podczas leczenia (Facebook)

1. Uznała, że to normalny objaw ciąży

32-letnia April Addison z Atlanty (USA) zawsze była bardzo aktywna. Z powodzeniem łączyła wychowanie trzylatka z pracą pielęgniarki na oddziale onkologicznym. Kiedy więc zaszła w drugą ciążę, nie zrezygnowała z pracy i codziennych treningów.

Kobieta była przygotowana na to, że jej ciało będzie się zmieniać podczas ciąży. Dlatego też, kiedy będąc w szóstym miesiącu ciąży, wyczuła drobny guzek w lewej piersi, stwierdziła, że to po prostu gruczoły mleczne. Była tego tak pewna, że podczas wizyty nic nie powiedziała położnikowi.

Jednak wszystko się zmieniło w ósmym miesiącu, kiedy April poczuła ostry "rozdzierający" ból w piersi. Poruszyła ten temat podczas ostatniej wizyty u ginekologa.

2. Diagnoza dzień po porodzie

April została od razu zapisana na USG piersi, które wykazało, że tuż przy sutku znajduje się guz, a trzy węzły chłonne pod pachą są bardzo powiększone. Następnie wykonano biopsję, a wkrótce młoda mama przeszła cesarskie cięcie. Szczęśliwie urodziła zdrowego chłopca.

April po porodzie
April po porodzie (Facebook)

Dzień po porodzie okazało się, że April ma raka piersi w drugim stadium. Dwa tygodnie później musiała rozpocząć chemioterapię.

- Byłam zdewastowana. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego zachorowałam, skoro ćwiczę, jestem aktywna i w rodzinie nikt nie chorował - mówi w rozmowie z Today. - Myślałam, że będę cieszyć się nowo narodzonym dzieckiem, tymczasem zastanawiałam się tylko, ile zostało mi czasu - dodaje.

Co ciekawe, April była leczona w Northside Hospital Forsyth, gdzie pracuje. Jak zaznacza, było to dla niej trudne, by być teraz w innej roli. Mogła jednak liczyć na wsparcie swoich współpracowników, co sprawiło, że dobrze zniosła leczenie.

- Poszło mi całkiem nieźle. Byłam trochę zmęczona, obolała i bardzo przeżywałam utratę włosów. Mimo to udało mi się całkiem nieźle przejść przez leczenie - wspomina April w rozmowie z Today.

April z mężem i dziećmi
April z mężem i dziećmi (Facebook)

W listopadzie 2022 roku April przeszła obustronną mastektomię z rekonstrukcją, decydując się na usunięcie obu piersi, aby zmniejszyć ryzyko nawrotu. Ponadto przechodzi teraz radioterapię, a jej rokowania są bardzo dobre. Jak zaznacza, największą motywacją są jej dzieci.

- Kiedy widzę ich twarze, czuję, że muszę to dla nich zrobić - mówi. - Dają mi impuls, którego potrzebuję, aby dalej walczyć o zdrowie - dodaje.

3. Regularne badania piersi

Obecnie April i jej lekarka dr Amelia Zelnak namawiają kobiety w każdym wieku, by badały się regularnie, a gdy zauważą jakiekolwiek zmiany, natychmiast powiadomiły o tym lekarza. Mimo że większość pacjentek diagnozuje się po 40. roku życia, odnotowuje się coraz więcej przypadków zachorowań na raka piersi wśród 20-latek.

- Rak piersi w wieku 32. lat nie jest niczym niezwykłym - mówi dr Zelnak. - Tylko dlatego, że jest to mniej powszechne, nie oznacza, że nie może się zdarzyć - dodaje.

Jak zauważa, u około jednej na 3 tysiące kobiet zdiagnozowano raka piersi właśnie w czasie ciąży, a około 85 proc. przypadków nie ma uwarunkowań genetycznych. Dlatego należy zwracać uwagę na wszelkie zmiany takie jak cofanie się brodawki sutkowej, wgłębienie w skórze lub obrzęk piersi.

- Jeśli coś czujesz, mów o tym - podsumowuje April.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze