Otyłe ośmiolatki mogą mieć problemy z sercem
Otyłość może zacząć obciążać serce już w bardzo wczesnym wieku – wynika z najnowszych badań Linyuan Jing i jego zespołu z Geisinger Health System. Ryzyko zdrowotne związane z nadmierną wagą to żadna nowość, jednak naukowcy odkryli nowy problem wśród najmłodszych z otyłością.
Na corocznym spotkaniu American Heart Association poinformowało, że nadprogramowe kilogramy u dzieci mogą prowadzić do potencjalnie szkodliwych zmian w sercu nawet u ośmiolatków. Naukowcy przebadali 20 otyłych dzieci. Otyłość oznacza tu, że ich BMI wynosiło więcej niż 35, podczas gdy za prawidłowy uznaje się wynik od 18,5 do 25, a 20 oznacza wagę optymalną.
Wszystkim dzieciom wykonano rezonans magnetyczny, aby sprawdzić, czy otyłość ma wpływ na serce. Okazuje się, że tak. Otyłe dzieci posiadały o 12 proc. grubszy mięsień sercowy w porównaniu do rówieśników o optymalnej wadze. Oznacza to, że ich serce musi pracować ciężej, aby pompować krew.
Jeszcze bardziej niepokoi fakt, że cięższe dzieci miały o 27 proc. większą lewą komorę serca, która odpowiada za dostarczanie krwi do reszty ciała. Serca otyłych maluchów wykazały się też mniejszą kurczliwością, co może być wczesnym objawem obniżonej funkcji tego organu.
Poprzednie badania wiązały już zgrubienie mięśnia sercowego z przedwczesną śmiercią z powodu chorób kardiologicznych. Zaskakuje fakt, że zagrożenie to pojawia się już u ośmiolatków. Oznacza to, że dzieci nawet w młodszym wieku mogą wykazywać objawy schorzeń serca – komentują autorzy pracy.
Badania wykazały powiązanie pomiędzy otyłością oraz zmianami w strukturze serca, jednak naukowcy mają nadzieję kontynuować pracę, aby zrozumieć, jakie mechanizmy przyczyniają się do ich powstania.
Autorzy sugerują, że zmiany te mogą być odwracalne, jednak w tej chwili nie jest to nic pewnego. W przyszłości planują oni wcielić do badań 200 małych pacjentów, aby bliżej przyjrzeć się czynnikom takim jak ciśnienie krwi czy cukrzyca oraz temu, czy one również mają wpływ na przemiany w mięśniu sercowym.