Nie mogła dobudzić córki. Trzylatka dostała udaru we własnym łóżku
Udar cieplny nie musi być wynikiem jedynie przebywania w rozgrzanym samochodzie czy na zewnątrz w gorący dzień. Najlepszym dowodem na to jest historia opublikowana przez młodą mamę, która ostrzega innych przed groźnymi skutkami przegrzania. Co zrobić, gdy podejrzewamy u swojego dziecka udar cieplny? Na jakie objawy należy zwrócić uwagę? Odpowiadamy.
1. Dostała udaru we własnym łóżku
Jennifer Abma, mama trzyletniej Anastasii, opublikowała post, w którym zawarła bardzo ważne przesłanie dla rodziców. Kobieta zdradziła, że przeżyła najstraszniejsze chwile w swoim życiu, kiedy zobaczyła, że jej dziecko nie reaguje na dotyk i słowa. Dopiero później okazało się, że jej córeczka doznała udaru we własnym łóżku.
Anastasia udała się na popołudniową drzemkę. Pogoda za oknem dopisywała, było gorąco i słonecznie. Gdy Jessica weszła do pokoju córki i zobaczyła śpiącą dziewczynkę, zorientowała się, że coś jest nie tak. Kobieta podeszła do trzylatki, próbowała przez 20 minut obudzić córkę, kiedy ta nie reagowała, wezwała karetkę.
- To był wieczór, najstraszniejszy moment, jaki mogłam sobie wyobrazić. Nie ma nic bardziej przerażającego niż niemożność obudzenia dziecka - czytamy w poście.
Młoda mama była wówczas nieświadoma, że jej córeczka doznała udaru cieplnego.
- Nie miałam pojęcia, jak gorąco było w łóżku, dopóki nie zobaczyłam jej całej rozpalonej i zmoczonej od potu, z czerwoną buzią - relacjonuje mama dziewczynki.
Po przybyciu pogotowia Anastasia była reanimowana. Lekarze zbadali jej poziom cukru. Okazało się, że był poniżej normy. Podali jej zatem sacharozę - wtedy dziewczynka zaczęła się wybudzać. Była przestraszona i płakała.
2. Kobieta ostrzega innych rodziców
Jessica obwiniała się za sytuację, która spotkała jej córkę. Postanowiła opisać ją w mediach społecznościowych, aby przestrzec innych rodziców przed niebezpieczeństwem.
- To jest dla mnie nauczka i mam nadzieję, że będzie to ostrzeżenie dla innych matek. Sprawdzajcie pokoje oraz łóżeczka dzieci, ponieważ mogą one być tak samo niebezpieczne, jak przebywanie w gorące dni w samochodzie - napisała Jessica.
3. Udar słoneczny a udar cieplny
W przypadku udaru słonecznego bezpośrednie nasłonecznienie głowy może doprowadzić do przekrwienia opon mózgowych i mózgu. Z kolei o udarze cieplnym mówimy, gdy organizm zostaje wystawiony na długotrwałe działanie wysokiej temperatury, najczęściej połączonej z wysoką wilgotnością i małym ruchem powietrza. Obie te sytuacje są groźne.
- Do udaru dochodzi, gdy temperatura ciała wynosi ponad 40 stopni C. To reakcja organizmu na przegrzanie - gdy mechanizm wentylacji przestaje funkcjonować. Ten nadmiar ciepła może doprowadzić do uszkodzeń naszych tkanek, które są strukturami białkowymi - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie kardiolog, internista i ordynator Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach, dr n. med. Beata Poprawa.
Jakie objawy powinny nas zaalarmować?
- uczucie niepokoju, rozdrażnienie, splątanie,
- bóle i zawroty głowy,
- zaczerwieniona skóra lub poparzenia słoneczne,
- wysoka temperatura ciała - nawet 39-40 stopni Celsjusza,
- szybkie tętno.
Co robić, jeśli u naszego dziecka wystąpią te objawy?:
- zadzwoń pod numer 112 lub 999 i natychmiast wezwij pomoc,
- przenieś malucha w chłodniejsze miejsce,
- obniż temperaturę ciała dziecka zimnymi okładami lub nawet zimną kąpielą / zimnym prysznicem,
- nie podawaj płynów!
Zarówno udar słoneczny, jak i porażenie cieplne wymagają wezwania pomocy, bo mogą doprowadzić do śpiączki, a nawet śmierci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl