Trwa ładowanie...

Gorzki finał pięknej akcji. 30 kobiet karmiło w dublińskim zoo

Avatar placeholder
14.08.2024 16:27
Nietypowa akcja w zoo. Finał okazał się rozczarowujący
Nietypowa akcja w zoo. Finał okazał się rozczarowujący (www.dublinzoo.ie, portal X)

W dublińskim zoo 19-letnia samica orangutana ponownie zaszła w ciążę. W przeszłości nie umiała nawiązać więzi ze swoimi dziećmi. Pracownicy placówki postanowili więc ją do tego zachęcić. W tym celu zorganizowali nietypowe warsztaty z udziałem ludzkich mam.

spis treści

1. Tak się karmi piersią

Do projektu zorganizowanego w zoo w Dublinie zaproszono 30 kobiet karmiących. Miały pokazać samicy orangutana imieniem Mujur, jak przystawia się dziecko do piersi. W zamyśle małpa, której gatunek zagrożony jest wyginięciem, miała obserwować ludzkie matki i próbować je naśladować.

Początkowo wydawało się, że eksperyment się udał. Mujur faktycznie bacznie przyglądała się zachowaniom matek i oglądała zza szyby, jak karmią swoje dzieci.

"Mujur była bardzo zainteresowana obserwowaniem, jak kobiety karmią swoje dzieci przez szybę, a nawet naśladowała niektóre z ich działań. Pokazano jej również filmy z innymi orangutanami karmiącymi swoje dzieci w ramach doświadczenia edukacyjnego. Wysiłki te przyniosły pewien sukces, a Mujur wykazała się dobrą matczyną opieką nad niemowlęciem po porodzie" - napisano w komunikacie zoo w mediach społecznościowych.

Zobacz film: "Panna młoda karmiła piersią na własnym ślubie"

2. Gorzki finał akcji

31 lipca małpa wydała na świat swojego synka. Uroczy maluch urodził się całkiem zdrowy. Niestety, Mujur, mimo starań matek i pracowników zoo, nie nauczyła się, by karmić go własnym mlekiem.

"Nie udało się, ponieważ trzymała malucha w złej pozycji. W trosce o jego zdrowie podjęto trudną decyzję o ich rozdzieleniu i rozpoczęciu karmienia butelką" - przekazało zoo.

Pracownicy czuwają teraz nad maleństwem całą dobę. Wkrótce ma trafić do specjalistycznej instytucji w Wielkiej Brytanii, która zajmuje się wychowaniem orangutanów odrzuconych przez matki.

"Mały orangutan będzie przez kolejne kilka tygodni pod opieką zespołu opieki nad zwierzętami w zoo w Dublinie, potem uda się w podróż do nowego domu. Cały zespół już się w nim totalnie zakochał i trudno będzie się z nim pożegnać, jednak jesteśmy przekonani, że zostanie wysłany w najlepsze możliwe miejsce, aby mógł dalej się rozwijać" - czytamy na Facebooku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze