Znaleźli guzek na nodze 8-latka. Diagnoza ich zdruzgotała
Gdy rodzice Chandlera zauważyli guzek na jego nodze, myśleli, że zmiana jest wynikiem uderzenia. Niestety przeprowadzone w szpitalu badania wykazały, że ośmiolatek cierpi na kostniakomięsaka. Nowotwór bardzo szybko dał przerzuty. Lekarze twierdzą, że chłopcu zostało kilka miesięcy życia.
1. Guzek wielkości ziarnka grochu na nodze
- Widziałem, że Chandler trochę utyka. Ale początkowo nie przejąłem się tym. Myślałem, że po prostu się przewrócił albo o coś uderzył nogą. Przecież dzieci w jego wieku ciągle coś sobie robią - wspomina Cong, tata chłopca.
Jednak guz wielkości ziarnka grochu, który znajdował się tuż pod rzepką, nie znikał.
- Synek twierdził, że nie uderzył się w tę nogę. Gdy następnego dnia zaczął skarżyć się na ból, stwierdziliśmy, że trzeba pokazać tę zmianę lekarzowi - opowiada Cong.
W szpitalu medycy wykonali ośmiolatkowi prześwietlenie i przepisali środki przeciwbólowe.
- Wróciliśmy do domu. Chandler dostał również skierowanie na rezonans magnetyczny. Badanie miało się odbyć za kilka dni - mówi tata chłopca.
2. Niebezpieczny kostniakomięsak
Rezonans ujawnił kilka zmian w kościach chłopca. Po nim ośmiolatek został skierowany na szczegółowe badania. Niestety ich wyniki nie były optymistyczne. Lekarze na ich podstawie zdiagnozowali u chłopca kostniakomięsaka.
Kostniakomięsak (osteosarcoma), należy do tak zwanych nowotworów kościopochodnych. W zdecydowanej większości występuje u osób młodych. Jego najczęstszą lokalizacją są okolice stawu kolanowego. Z tego powodu, jeśli u młodego człowieka (ale również u starszych, jednak z uwagi na wiek, młodym osobom powinna być poświęcona szczególna uwaga) wystąpi ból kolana i obrzęk wskazana jest wizyta u lekarza, który przeprowadzi szczegółowe badania.
Zazwyczaj do leczenia kostniakomięsaka stosuje się zabieg chirurgiczny oraz leczenie systemowe - chemioterapię. Rokowania nowotworu kości, w tym wypadku kostniakomięsaka, biorąc pod uwagę pięcioletnie przeżycie, oscyluje w granicach 45-80 proc.
3. Zostało mu kilka miesięcy życia
Kolejne badania pokazały, że nowotwór dał już przerzuty - zmiany znaleziono w płucach chłopca. Ośmiolatek przeszedł amputację nogi, niestety guzy w płucach Chandlera nie reagują na leczenie.
- Jego prawe płuco jest w połowie wypełnione płynem. Guzy cały czas rosną. Już nie wiemy co robić. Lekarze powiedzieli nam, że mamy przygotować się na najgorsze. Twierdzą, że już nic nie mogą zrobić, by uratować naszego synka - wspomina ojciec chłopca.
Rodzice ośmiolatka podjęli decyzję o przerwaniu chemioterapii.
- Chcemy, by nasz synek spędził ostatnie chwile w domu, otoczony bliskimi i miłością. On jest szczęśliwy, że wreszcie mógł wyjść ze szpitala. Widzimy uśmiech na jego twarzy. Zdecydowaliśmy się opowiedzieć historię choroby naszego synka, by zwiększać świadomość na temat rzadkich nowotworów, do których należy kostniakomięsak. Dbajcie o swoje dzieci i jeśli zauważycie niepokojące objawy, natychmiast skonsultujcie je z lekarzem - podsumowuje Cong.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl