Związek między nerwicą a alkoholem
Osoby cierpiące na nerwicę szukają ukojenia w różnych środkach. Niekiedy spożycie alkoholu staje się sposobem na chwilowe rozluźnienie się. Jest to tylko pozór. Relaks jest krótkotrwały, a problemy nadal narastają. W konsekwencji może dojść do rozwoju choroby alkoholowej.
1. Lęki a spożywanie alkoholu
Nerwica może mieć wiele różnych znaczeń. Zaburzenia lękowe powodują powstanie dysfunkcji społecznych i emocjonalnych. Nerwica to nie tylko fobia, lecz także ataki paniki, lęk uogólniony, nerwica natręctw, PTSD, zaburzenia adaptacyjne lub silna reakcja na stres. Aby dodać sobie odwagi, niektórzy zaczynają spożywać zwiększone ilości alkoholu. Nie jest to dobre rozwiązanie. Chociaż początkowo takie działanie rozluźnia, to w konsekwencji może doprowadzić do alkoholizmu. Przestajemy kontrolować własne zachowanie. Zaczynamy powoli żyć w iluzji i alternatywnej rzeczywistości. Nadmierne działanie alkoholu jest przyczyną kaca. Długotrwałe picie wzmacnia objawy lękowe i powoduje frustracje. Dodatkowo alkohol ma niszczący wpływ na narządy wewnętrzne (szczególnie narażona jest wątroba). Bardzo dużym zagrożeniem jest łączenie alkoholu z lekami.
2. Zaburzenia nerwicowe i alkoholizm
Nerwica może być jedną z przyczyn zaistnienia choroby alkoholowej. Uzależnienie rozpoczyna się od chwilowego odsunięcia lęku. Później pojawia się poczucie winy i spirala oszukiwania samego siebie. W efekcie spadek nastroju wymaga sięgnięcia po kolejną dawkę alkoholu. Pojawia się zjawisko abstynencji. Chory musi spożyć więcej trunku, aby poczuć jego działanie na organizm. Efektem jest oczywiście nałóg. Pamiętajmy, że napoje alkoholowe nigdy nie są rozwiązaniem dla zaburzeń lękowych. W konsekwencji utrudniają funkcjonowanie i stwarzają złudną wizję lepszego życia.