Autyzm u dziecka
Autyzm należy do całościowych zaburzeń rozwoju, którego rozpoznanie zwykle ma miejsce w wieku niemowlęcym albo w dzieciństwie. Autyzm wczesnodziecięcy określa się inaczej jako autyzm głęboki albo zespół Kannera. Najogólniej rzecz ujmując, autyzm to zaburzenie rozwojowe cechujące się deficytami w zakresie posługiwania się językiem, wchodzenia w interakcje społeczne i zdolności rozumienia stanów umysłu innych osób. Na autyzm statystycznie częściej chorują chłopcy niż dziewczynki. Autyzm może być leczony, ale nie jest do końca wyleczalny. Specjaliści często zamiast stosować proste określenie „autyzm”, mówią o zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Jak objawia się autyzm u dzieci i jak go leczyć?
1. Czym jest autyzm?
Autyzm to tajemnicze i złożone zaburzenie rozwoju, które wiąże się z upośledzeniem zdolności „odczytywania” innych ludzi, posługiwania się językiem i uczestniczenia w interakcjach społecznych. Dzieci z autyzmem mają słabo rozwiniętą teorię umysłu, tzn. nie są w stanie wczuć się w stany uczuciowe innych osób, nie są zdolne do empatii, wskutek czego wykazują trudności w relacjach społecznych i zwykle przebywają w świecie skrajnej izolacji społecznej. Jak powszechny jest autyzm? Liczby są dyskusyjne. National Institute of Health szacuje, że niektóre formy tego zaburzenia występują u około 1 na 500 dzieci. Z roku na rok jednak liczba cierpiących na autyzm wzrasta, co może wynikać z rozszerzenia definicji zaburzeń ze spektrum autyzmu. Większość ekspertów uważa, że autyzm wczesnodziecięcy to tak naprawdę rodzaj zaburzenia mózgu. Obecnie nie znaleziono sposobu leczenia autyzmu, ale istnieją programy terapeutyczne, mogące polepszyć socjalizację i mowę dziecka – jednak wymagają one znacznego zaangażowania i są drogie.
Oprócz deficytów w zakresie teorii umysłu i izolacji społecznej, większość osób z autyzmem ma trudności w opanowaniu mowy, a w rzeczywistości wiele z nich nie mówi w ogóle albo posługuje się mową echolaliczną. U wielu dzieci z autyzmem diagnozuje się też upośledzenie umysłowe, chociaż większość osób niepełnosprawnych intelektualnie nie cierpi na autyzm. W ciężkich przypadkach chore dzieci podejmują destrukcyjną autostymulację, np. uderzają głową w ścianę. Dzieci autystyczne preferują też niezmienność najbliższego otoczenia, np. mogą być rozdrażnione, kiedy ktoś przesunie o kilka centymetrów poukładane wcześniej przez nich w rządku klocki. Dzieci z autyzmem często też powtarzają stałe wzorce zachowań, np. kiwają się przez dłuższy czas albo bawią się tylko jedną zabawką w jeden stereotypowy sposób. Lekarze i rodzice zaczynają zazwyczaj podejrzewać autyzm, kiedy dziecko ma około 1,5 do 2 latek i nie rozwija się u niego mowa.
Ostatnio neurologia i epidemiologia wniosły kilka innych tropów do zagadki autyzmu. Niektóre dowody sugerują, że istnieje związek między autyzmem a toksycznymi materiałami w środowisku. Ale największe poruszenie wzbudziło odkrycie „neuronów lustrzanych” i ich możliwego powiązania z autyzmem. Badania pokazują, że dzieci autystyczne mają w mózgu albo mniej neuronów lustrzanych, albo te neurony są wadliwe. Nadal jednak pozostaje kwestią otwartą, jak to odkrycie przełożyć na skuteczną terapię przeciwdziałającą cechom autystycznym.