Co kryje się w piasku na plaży? Tak można się zarazić
Choć w ferworze wakacyjnej radości rzadko się nad tym zastanawiamy, plażowy piasek może być źródłem zakażenia wieloma infekcjami, pasożytami czy grzybami.
1. Czym można się zarazić na plaży?
Leżące w słońcu godzionami resztki jedzenia, chusteczki, a nawet pety, które wcześniej były w ustach, często nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Wszystkie one mogą zawierać patogeny przenoszone drogą kropelkową i powodować infekcje skórne, zatrucia pokarmowe lub inne choroby, szczególnie u najmłodszych bawiących się w piasku.
Plaże - jak niewiele innych miejsc - wybitnie służą rozprzestrzenianiu się infekcji. Z piaskiem mamy zwykle kontakt przez nagą skórę, a że jest on wszędobylski, nietrudno, aby szybko trafił do ust, nosa czy oczu, wprowadzając patogeny do organizmu. Na plaży także często jemy i pijemy, co również sprzyja zakażeniom - albo przez brudne, uprzednio dotykające piasku dłonie, albo przez bezpośredni kontakt żywności z piaskiem.
Na co warto więc uważać, kiedy planujemy całodzienne plażowanie?
- Zdarza się, że po przebywaniu na plaży zauważamy zaczerwienienie oczu, zmęczenie, bóle gardła, gorączkę. To mogą być np. bakterie, które przenoszą się z wody na piasek w formie aerozolu - wyjaśnia w rozmowie z WP Parenting dr Michał Sutkowski, prezes elekt Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Ale i w samym piasku można znaleźć wystarczająco dużo bakterii, wirusów, pasożytów i grzybów, abyśmy zaczęli zwracać większą uwagę na plażową higienę.
2. Infekcje pokarmowe przywiezione z plaży
Jakie infekcje można podejrzewać, gdy po bezpośrednim kontakcie z piaskiem mamy symptomy infekcji układu pokarmowego?
- E.coli, salmonella, shigella, campylobacter, yersinia i inne bakterie czy wirusy, które dają objawy nieżytu żołądkowo-jelitowego np. biegunkę, są powszechne - mówi Sutkowski.
Lekarz rodzinny podkreśla jednak, że przy tego typu infekcjach połączonych z wielogodzinnym przebywaniem na słońcu, wyjątkowym zagrożeniem może stać się szybko postępujące odwodnienie.
- Objawy mogą zacząć występować rano, a już około godz. 16 osoba będzie poważnie odwodniona i może wymagać płynoterapii nawet w warunkach szpitalnych - ostrzega lekarz.
3. Plażowe pasożyty
- Powinniśmy unikać też chodzenia po plaży bosymi stopami, jeśli chodzą tam bezpańskie zwierzęta. Mogą tam być lokalne pasożyty, które mogą spowodować trudno gojące się owrzodzenia - zaznaczała prof. Joanna Zajkowska w rozmowie z WP abcZdrowie.
Pasożyty odzwierzęce najłatwiej spotkać tam, gdzie najczęściej bytują bezpańskie i dzikie zwierzęta, a więc na mniej uczęszczanych czy zupełnie dzikich plażach. Warto jednak zachować czujność na wszystkich plażach oznaczonych jako przyjazne psom - zwłaszcza jeśli przebywają z nami dzieci. Zjedzenie piasku, który miał wcześniej kontakt z odchodami zwierzęcymi, może skończyć się m.in. zakażeniem pasożytem wywołującym toksokarozę.
4. Grzybica? Tak, choć rzadziej
Choć infekcji grzybiczej zwykle obawiamy się na publicznych basenach, w saunach czy hotelowych łazienkach, można się jej też nabawić na plaży, choć zdarza się to rzadziej, bo grzyby najbardziej lubią środowisko ciepłe, ale i stale wilgotne.
Warto jednak, aby o zabieraniu klapek nad wodę i unikaniu chodzenia boso pamiętały osoby o obniżonej odporności i tendencjach do nawracających infekcji tego typu.
5. Jak się chronić?
Dbanie o higienę na plaży jest kluczowe, aby cieszyć się zdrowym i przyjemnym wypoczynkiem. Po pierwsze, zawsze warto mieć przy sobie płyn antybakteryjny lub butelkę wody, aby móc umyć ręce przed jedzeniem. Dobrym pomysłem jest też posiadanie chusteczek antybakteryjnych.
Ważne jest również korzystanie z czystych ręczników i koców plażowych, aby unikać kontaktu z piaskiem, który może zawierać bakterie. Po kąpieli w morzu warto opłukać ciało słodką wodą, aby usunąć sól i ewentualne zanieczyszczenia.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl