Kary za uchylanie się od szczepień
Polacy chcą, żeby karać finansowo rodziców, którzy notorycznie uchylają się od obowiązku szczepienia dzieci. Wskazuje na to najnowszy sondaż.
Badanie zostało przeprowadzone przez SW Research na zlecenie "Newsweeka" w odpowiedzi na apel posłów ruchu Kukiz’15, którzy chcą wycofania tych kar.
Za pozostawieniem kar finansowych dla osób uchylających się od obowiązkowych szczepień jest 44 proc. badanych, natomiast 32 proc. popiera zniesienie kar. Pozostali, czyli 24 proc. respondentów, nie ma w tej sprawie zdania.
Osoby uważające, że kary za uchylanie się od szczepień należy utrzymać, to przede wszystkim ludzie w wieku 25-34 lata.
O czym świadczą wyniki sondażu? Po pierwsze, obowiązujące przepisy – wbrew tezom głoszonym przez ruchy antyszczepionkowe – znajdują akceptację największej części społeczeństwa. Dotyczy to zarówno faktu, że szczepienia są obowiązkowe, jak i środków nacisku na tych, którzy szczepień obowiązkowych chcą unikać.
Ale kolejny wniosek jest mniej optymistyczny z punktu widzenia zdrowia publicznego: grupa zwolenników zniesienia kar jest duża i duża jest też grupa niezdecydowanych, deklarujących brak poglądów czy wiedzy. Łatwo sobie wyobrazić, że np. intensywna kampania na temat rzekomej szkodliwości szczepień może przesunąć grupę niezdecydowanych do obozu zwolenników niekarania za odmowę szczepień.