Trwa ładowanie...

Musiała patrzeć na śmierć 2-miesięcznej córki. Prosty test mógł zapobiec tragedii

Avatar placeholder
19.03.2024 20:05
Musiała patrzeć na śmierć 2-miesięcznej córki. Prosty test mógł zapobiec tragedii
Musiała patrzeć na śmierć 2-miesięcznej córki. Prosty test mógł zapobiec tragedii (Facebook, Getty Images)

Natalie Lockyer patrzyła, jak jej nowo narodzone dziecko powoli umiera z powodu infekcji, której można było zapobiec. Kobieta podzieliła się rozdzierającą serce historią, by uświadomić innych o czającym niebezpieczeństwie.

spis treści

1. Apel zrozpaczonej mamy

Mała Quin w piątym tygodniu życia zachorowała z powodu bakterii Streptococcus agalactiae. Mama nieświadomie przekazała dziewczynce paciorkowca podczas porodu, a lekarze nie wykonali odpowiednich badań.

- Zwykły wymaz mógłby uratować życie mojej córki, a nawet nam tego nie zaproponowano - żali się Natalie w rozmowie z "The Sun".

Zobacz film: "Tajemnicza śmierć małego chłopca"

Zrozpaczona mama uważa, że badania w kierunku bakterii powinny być wykonywane u wszystkich kobiet spodziewających się dziecka, a przynajmniej należy poinformować je o ryzyku. Test kosztuje w Wielkiej Brytanii, skąd pochodzi kobieta, kosztuje ok.

Większość rodziców nie jest nawet świadoma, że paciorkowiec może stanowić śmiertelne zagrożenie dla noworodków. Szybkie badanie może uratować życie, a każdy przypadek powinien być zgłaszany.

2. Infekcja paciorkowcem bezmleczności

Bakterie Streptococcus agalactiae występują w pochwie nawet 20 proc. kobiet. Zwykle są nieszkodliwe i nie wywołują żadnych niepokojących objawów. Paciorkowce mogą jednak zostać przekazane noworodkom podczas porodu.

Większość infekcji jest łatwa do wyleczenia, jednak u noworodków może dojść do poważnych powikłań, w tym sepsy i zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Wczesne objawy przypominają przeziębienie lub grypę.

Późne leczenie paciorkowca może doprowadzić do trwałej niepełnosprawności, dlatego rodzice powinni zwracać uwagę na niepokojące objawy. Wśród których wymienia się:

  • przyspieszony lub spowolniony oddech,
  • chrząkanie i chrapanie podczas oddychania,
  • przyspieszone lub spowolnione tętno,
  • plamy na skórze,
  • problemy z karmieniem,
  • wymioty,
  • gorączkę,
  • plamy na skórze.

3. Tragiczna śmierć Quin

Quin urodziła się całkowicie zdrowa. Zaledwie po pięciu tygodniach mama zauważyła niepokojące objawy u swojej córki. Dużo płakała, zaczęła w nocy chrapać, a podczas karmienia wydała dziwne dźwięki.

Początkowo Natalie myślała, że dziewczynka jest przeziębiona, wkrótce jednak przestała jeść. Pediatra pytał o wyniki wymazu, ale kobieta w ogóle nie słyszała o badaniu. Quin trafiła do szpitala.

Niemowlę miało wysokie tętno i niepokojący poziom tlenu. Dziewczynkę podłączono do respiratora, a dalsze badania wykazały infekcję bakterią Streptococcus agalactiae. Paciorkowiec siał spustoszenie w organizmie, szczególnie w sercu.

Zespół medyczny był zszokowany, że Natalie nie zaproponowano badania jeszcze w trakcie ciąży. Quin wymagała przeszczepu serca, ale ryzyko było zbyt duże. Rodzice podjęli decyzję o odłączeniu córki od urządzeń podtrzymujących życie. Zledwie dwa miesiące po narodzinach Quin zmarła.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze