Najnowsze wyniki badań. Otyły chłopiec może stać się bezpłodnym mężczyzną
Nowe odkrycie naukowców z Włoch rzuca nowe światło na problem zwiększonej niepłodności wśród współczesnych mężczyzn. Czy nadwaga i otyłość mogą hamować wzrost jąder?
1. Otyły chłopiec = bezpłodny mężczyzna?
Zjawiska nadwagi i otyłości są na Zachodzie nazywane wręcz pandemią. Dotykają osób w różnym wieku, również dzieci. Szacuje się, że do 2035 roku ponad cztery miliardy ludzi będą walczyć przynajmniej z jednym z tych dwóch problemów. Już teraz z nadwagą i otyłością zmaga się więcej osób na świecie niż z niedożywieniem.
Nadmierna waga to problem nie tylko związany ze zdrowiem ogólnym, ale też płodnością. Wiadomo już, że jakość nasienia starszych i otyłych mężczyzn jest gorsza niż tych, którzy mają prawidłową masę ciała. Teraz naukowcy z Włoch odkryli natomiast, że nieprawidłowa waga już w dzieciństwie może skutkować problemami z plemnikami w przyszłości.
Specjaliści zamieścili swoje wnioski z badań w czasopiśmie naukowym "European Journal of Endocrinology". Wynika z nich, że mężczyźni, którzy zmagali się z nadwagą lub otyłością w dzieciństwie, mają wyższe ryzyko niepłodności w wieku dorosłym. Może się to u nich wiązać z mniejszym rozmiarem jąder w wieku chłopięcym (w porównaniu do chłopców z normalną masą ciała).
Włoscy naukowcy porównali masę ciała 268 chłopców w wieku od dwóch do 18 lat z ich płodnością w dorosłym wieku. Odkryli w ten sposób, że chłopcy o prawidłowej wadze mieli 1,5 razy większe jądra niż ich koledzy z otyłością lub nadwagą.
Co gorsza, z badania wynika, że chłopcy zmagający się z insulinoopornością (związaną często z nadwagą) mieli nawet dwukrotnie mniejsze jądra od zdrowych chłopców.
Eksperci są zdania, że powodem męskiej niepłodności związanej ze zwiększoną wagą może być nadmiar insuliny w komórkach w młodym wieku. Innym powodem może być nadmiar estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych, które są produkowane w tkance tłuszczowej (powoduje to "feminizację" chłopców).
2. Czy dzieci w Polsce ważą za dużo?
Nadwaga i otyłość to problem także polskich dzieci. Niewielka ilość ruchu, czas spędzany przed ekranami, a do tego wysokokaloryczne przekąski i nieregularnie spożywane posiłki skutkują zwiększoną masą ciała już u przedszkolaków.
"Według Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości w Polsce nadwaga lub otyłość występują u: 12,2% chłopców i 10% dziewcząt u dzieci w wieku przedszkolnym. 18,5 proc. chłopców i 14,3 proc. dziewcząt u dzieci w wieku szkolnym" - czytamy na stronie pacjent.gov.pl.
Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nadwagę i otyłość odnotowano u 32 proc. polskich dzieci w wieku od siedmiu do dziewięciu lat. Oznacza to ósme miejsce wśród badanych krajów w Europie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski