Nigdy nie jedz takiej zupy. Ryzyko raka wzrasta nawet o 90 proc.
Wprowadzenie zup do diety dziecka to ważny krok w procesie rozszerzania jego menu. Odpowiedni dobór zup może przynieść korzyści zdrowotne dla malucha i całej rodziny. Okazuje się jednak, że nie tylko skład zupy ale także jej temperatura ma znaczenie.
1. Zupa w diecie dziecka
Rozszerzanie diety niemowlęcia to moment, który budzi wiele pytań u rodziców. Zgodnie z zaleceniami pediatrów, pierwsze pokarmy stałe można wprowadzać do diety dziecka już po ukończeniu szóstego miesiąca życia. To czas, kiedy maluch jest już gotowy na próbowanie nowych smaków i tekstur, a jego układ trawienny jest wystarczająco rozwinięty, by poradzić sobie z czymś więcej niż tylko mlekiem matki lub modyfikowanym.
Zupy są doskonałym sposobem na rozpoczęcie tej przygody. Warto jednak pamiętać, że w początkowym okresie rozszerzania diety, zupy powinny być przygotowywane z jednego lub dwóch składników, co pozwoli na monitorowanie ewentualnych reakcji alergicznych u dziecka.
2. Jakie zupy są najlepsze dla dziecka?
Na początku warto sięgać po zupy warzywne. Najlepiej sprawdzą się te przygotowane z marchewki, dyni, ziemniaka czy brokuła. Te warzywa są łagodne w smaku, lekkostrawne i dostarczają dziecku ważnych witamin oraz minerałów. Można je gotować na parze, a następnie blendować na gładką konsystencję, dodając odrobinę wody lub mleka, aby zupa była odpowiednio rzadka.
Z czasem można wprowadzać do zup kolejne składniki, takie jak kasze (np. jaglana, ryż), które dostarczą dodatkowej energii i błonnika. Warto również dodać niewielkie ilości mięsa, jak kurczak czy indyk, aby zupy dostarczały również białka, niezbędnego do prawidłowego wzrostu i rozwoju dziecka.
Unikajmy jednak soli i przypraw. Ich nadmiar może obciążyć delikatne nerki dziecka. Zamiast tego, możemy dodać do zupy odrobinę świeżych ziół, jak pietruszka czy koperek, które wzbogacą smak dania, nie szkodząc zdrowiu malucha.
3. Temperatura zupy ma znaczenie
Choć zupy są zdrowym i wartościowym posiłkiem, bardzo ważne jest, aby podawać je w odpowiedniej temperaturze. Gorąca zupa może być nie tylko nieprzyjemna dla dziecka, ale także stanowić zagrożenie dla jego zdrowia. Zbyt wysoka temperatura może spowodować poparzenia delikatnego przełyku malucha, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do stanów zapalnych i podrażnień.
Naukowcy, m.in. dr Deborah Lee (University of Southampton Medical School), o której pisze redakcja WP abcZdrowie, sugerują, że regularne spożywanie bardzo gorących płynów może zwiększać ryzyko rozwoju poważnych chorób, takich jak rak przełyku.
Dr Lee przytoczyła badanie z 2019 roku, przeprowadzone w Japonii. Wykazano, że osoby, które codziennie piły co najmniej 700 ml gorącej herbaty (o temperaturze co najmniej 60°C), miały o 90 proc. wyższe ryzyko zachorowania na raka płaskonabłonkowego przełyku w porównaniu z tymi, którzy pili mniej niż 700 ml dziennie, w temperaturze poniżej 60°C.
Dlatego zawsze należy poczekać, aż zupa ostygnie do temperatury pokojowej, zanim podamy ją dziecku ale i innym domownikom. Optymalna temperatura to około 36-38°C - taka, która jest przyjemna w dotyku dla dorosłego, będzie również odpowiednia dla malucha.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
