Trwa ładowanie...

Pierwszy taki przypadek zakaźny od lat. "To w Polsce zmiana"

 Marta Słupska
04.11.2024 11:30
Rośnie ryzyko powrotu groźnej choroby. Wiadomo, co jest przyczyną
Rośnie ryzyko powrotu groźnej choroby. Wiadomo, co jest przyczyną (East News)

W obecnym sezonie jesiennym wśród dzieci dominują infekcje wirusowe, jak zauważa jednak dr n. med. Małgorzata Farnik, pulmonolog i alergolog ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, rośnie także liczba chorych na krztusiec i pojawił się pierwszy przypadek zapomnianej dotąd choroby: gruźlicy.

spis treści

1. Gruźlica wśród dzieci

Dr n. med. Małgorzata Farnik, pulmonolog i alergolog ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, powiedziała w rozmowie z PAP, że do jednej z polskich placówek trafiło dziecko z gruźlicą.

- To w Polsce zmiana, bo od dawna nie mieliśmy zachorowań na gruźlicę wśród dorosłych i dzieci. Ale obecnie niebezpieczeństwo powrotu tej choroby, wywoływanej prątkami, znacznie wzrosło. Choćby z tego powodu, że mamy u siebie napływ uchodźców z krajów, w których nie ma obowiązkowych szczepień przeciwko tej chorobie a liczba zachorowań jest duża - zaznaczyła ekspertka.

- Jest to ponadto istotna kwestia dla osób z innych krajów Unii Europejskiej, bo tam ze szczepień BCG w wielu państwach zrezygnowano. Na szczęście u nas dzieci są szczepione w pierwszej dobie życia - dodała.

Zobacz film: "22.10.2015 | #dziejesienazywo"

Gruźlica jest chorobą zakaźną wywołaną przez bakterie gruźlicy. Do objawów zaliczamy m.in.: kaszel z odkrztuszaniem wydzieliny, krwioplucie, bóle w klatce piersiowej, utratę łaknienia, nocne poty, utratę masy ciała, podwyższoną temperaturę ciała i złe samopoczucie.

Donosiliśmy już, że WHO alarmuje, że na świecie gruźlica wyprzedziła COVID. To ona teraz powoduje najwięcej zgonów wśród chorób zakaźnych.

U dzieci najczęstszą postacią choroby jest postać płucna gruźlicy (stanowi 80 proc. przypadków). Rozpoznaje się ją po przewlekłym kaszlu, bólach w klatce piersiowej, czy dusznościach.

2. Na co obecnie najczęściej chorują dzieci?

Zdaniem doktor Farnik w tym sezonie jesiennym wśród dzieci dominują infekcje wirusowe: rinowirusy, wirusy RSV oraz wirusy grypy. Coraz częściej też diagnozowany jest krztusiec.

Niemowlę zachorowało na krztusiec - matka twierdzi, że to przez niezaszczepione dziecko
Niemowlę zachorowało na krztusiec - matka twierdzi, że to przez niezaszczepione dziecko

O tym, do czego może dojść w przypadku kontaktu z nieszczepionym dzieckiem, przekonała się Annie Mae

przeczytaj artykuł

Jeśli chodzi o zakażenia RSV, to wśród kilkulatków w wieku przedszkolnym choroba nie cechuje się ciężkim przebiegiem. Inaczej jest jednak w przypadku maluchów.

- U bardzo małych dzieci, poniżej drugiego roku życia, zakażenie RSV to jest bardzo groźne schorzenie, które wiąże się z wysokim ryzykiem hospitalizacji, gdyż może powodować niewydolność oddechową. Dotyczy dolnego odcinka dróg oddechowych, powoduje uszkodzenie nabłonka, obturację i ciężkie zaburzenia wentylacji - podkreśliła.

3. Nadużywanie antybiotyków

W dalszej części rozmowy ekspertka zwróciła uwagę na to, że identyfikacja patogenów jest kluczowa, zwłaszcza w ciężkich przypadkach. W tych lżejszych zaś często stosuje się leczenie empiryczne, co może prowadzić do nadużywania antybiotyków.

- Niestety, nie zawsze zwraca się uwagę, że leki działają na konkretny patogen - antybiotyk nie działa na wirusy, a np. taki lek, jak Oseltamiwir działa na grypę AH1N1, ale już nie będzie skuteczny na RSV - i tak dalej - powiedziała dr Farnik.

- Dlatego identyfikacja rodzaju patogenu jest przydatna, jest wręcz niezbędna w odniesieniu do ciężkich przypadków zachorowań, natomiast w lżejszych przypadkach leczonych ambulatoryjnie nie jest tak niezbędna - tu się wdraża tzw. postępowanie pierwszego rzutu. Chyba, że zaistnieje specyficzna sytuacja epidemiczna, np. w domu jest młodsze rodzeństwo, poniżej jednego roku życia, zachodzi ryzyko transmisji, więc jeśli mamy do czynienia z RSV, określenie rodzaju patogenu będzie istotne - dodała.

Z obserwacji ekspertki wynika ponadto, że zmieniła się struktura dzieci szczepionych i nieszczepionych w naszym kraju, "dlatego dzieciaki zaczynają chorować na choroby, które do tej pory prawie nie występowały w Polsce".

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze