Po 6 latach starań o dziecko i 8 poronieniach, jej marzenie się spełniło. Urodziła syna w Nowy Rok
Marzenia o posiadaniu dziecka determinują życie wielu par. Lata starań, usłanych nadzieją przeplataną z uporem i uczuciem zawodu niekiedy sprawiają, że potencjalni przyszli rodzice nie wierzą już w to, że przyjdzie im wychowywać dziecko. Tak było też w przypadku Craiga i Emmy. Nowy Rok przyniósł im jednak największe szczęście.
6 lat starań, 8 poronień i 2 nieudane próby zapłodnienia in-vitro. Taką drogę w walce o rodzicielstwo musieli przejść Emma i Craig Parker. I chociaż ich największe marzenie ziściło się w Nowy Rok, cały okres ciąży nie był usłany różami.
Emma przyznaje, że gdy dowiedzieli się o ciąży, ich emocje dalekie były od bezgranicznego szczęście. Po 8 wcześniejszych poronieniach, przyszli rodzice byli przerażeni, jednocześnie mając nadzieję, że tym razem będzie inaczej. "Kiedy minęliśmy 20. tydzień ciąży poczuliśmy się już nieco pewniej" - przyznaje Emma.
Problemy pojawiły się jednak w 37. tygodniu. Od tego czasu stan przyszłej mamy i dziecka był nieustannie monitorowany. I chociaż chłopiec miał przyjść na świat 9 stycznia, postanowił zrobić rodzicom noworoczną niespodziankę. Charlie Al-Derrick Parker przyszedł na świat za pomocą cesarskiego cięcia 1 stycznia 2018 r. o godzinie 11.30. Rodzice nie mogą doczekać się, aż zabiorą wymarzonego synka do domu.