Seksowna matka trójki dzieci. W jaki sposób schudła 47 kilogramów?
Seksowna Bella Vrondos z Sydney jest matką trójki dzieci. I wygląda obłędnie. Ale nie zawsze tak było. Jeszcze nie tak dawno 33-latka ważyła 115 kg, a jej codzienne menu składało się z hamburgerów i frytek. Powiedziała temu dość i schudła 47 kg.
1. Czuła się okropnie
"Zawsze drażniło mnie, że gdy wchodziłam na Instagrama, na każdym profilu widziałam wysportowane i szczupłe modelki. Ja praktycznie nie wychodziłam z domu i nosiłam szerokie sukienki, które zasłaniały mój duży rozmiar" - mówi Bella.
33-latka dodaje, że w swoim ciele czuła się okropnie. Nie wiedziała nic o ćwiczeniach i o zbilansowanym jedzeniu. Codziennie jadła niezdrowo, co potęgowało uczucie niezadowolenia z wyglądu.
Bella była zajęta wychowywaniem trójki swoich dzieci. Często sięgała po niezdrowe przekąski. Teraz, gdy patrzy na swoje stare zdjęcia, sama siebie nie poznaje.
"Wiedziałam, że muszę coś zmienić. Zaczęłam od przeszukania internetu. Czytałam o cukrze, węglowodanach i tłuszczach" - dodaje 33-latka.
Sprawdź również:
2. Na siłownię tylko nocą
W jaki sposób Bella aż tak bardzo schudła? Na siłownię chodziła tylko nocą. Wtedy czuła się komfortowo i mogła sama się uczyć, jak używać sprzętów i ciężarków. Tak robiła przez pierwszy rok. Obecnie jest modelką. Schudła z rozmiaru 18 do 6.
"Chciałabym, by moja historia dała innym osobom nadzieję na to, że zawsze można coś zmienić na lepsze" - mówi kobieta.
Vrondos zaczęła też treningi cardio. Dzięki nim straciła większość swojej wagi. "Zrezygnowałam ze słodyczy i innych niezdrowych węglowodanów. Jadłam za to dużo tostów z łososiem" - wspomina.
Teraz Bella stawia na budowanie siły mięśniowej. Ma nowe spojrzenie na swoje życie i co najważniejsze - jest szczęśliwa! Za utratę 47 kg kobieta postanowiła w nagrodę powiększyć swoje piersi. I chociaż ta decyzja spotkała się z krytyką innych, Bella jest zadowolona ze swojego ciała. Kobieta mówi, że nigdy nie miała osobistego trenera i wszystko osiąga własnymi siłami.
3. Powiększyła sobie piersi
Kobieta często publikuje swoje zdjęcia na Instagramie. Nie wszyscy internauci tolerują jednak jej wygląd. I nie chodzi tutaj tylko o sztuczne piersi. Bella oskarżana jest o zbytnie inspirowanie się stylem Kim Kardashian. Dlaczego? Nosi obcisłe sukienki i szpilki. Lubi dobrze wyglądać. Hejterzy oskarżają ją, że na swoje luksusowe ubrania i buty wydaje zbyt dużo. 33-latka nie przejmuje się krytyką. Najważniejsze są dla niej dzieci. Stara się, by zdrowo się odżywiały i dba o ich zdrowie.
"Bycie mamą nie oznacza, że musisz rezygnować z siebie. A ja staram się to uświadamiać każdej kobiecie" - dodaje.