Wydano ostrzeżenie przed śmiertelną chorobą. Można się zarazić w lesie
Zbieranie w lesie dzikich jagód to dla wielu przyjemne wspomnienie z dzieciństwa. Do dziś krzaczki z fioletowymi owocami kuszą spacerowiczów, którzy chętnie, często razem z dziećmi, zbierają je do słoików, by w domu przygotować pyszny obiad lub deser. Niestety, może się to skończyć tragicznie.
1. Bąblowica zagraża szczególnie latem
O tym, że należy myć owoce i warzywa przed spożyciem, wie każdy, jednak w przypadku jagód i innych leśnych owoców ta prosta czynność jest szczególnie istotna.
"Chcąc delektować się pysznymi i zdrowymi owocami leśnymi, nie zapomnijcie o umyciu przed zjedzeniem. Jeżeli zbieraliście je sami, to umyjcie również dłonie, ponieważ na nich także mogą znajdować się jaja pasożytów, które powodują niebezpieczną chorobę: bąblowicę" - takie ostrzeżenie pojawiło się na facebookowym profilu Lasów Państwowych.
Bąblowica to choroba odzwierzęca, którą wywołują larwy tasiemców bąblowcowych. Jaja pasożytów trafiają na jagody i inne owoce w lasach poprzez kał zarażonych zwierząt: lisów, jenotów, a nawet psów.
Po połknięciu owoców z jajami pasożyta w ciele rozwijają się jego larwy. Migrują do różnych narządów wewnętrznych - przede wszystkim do płuc i wątroby. Tam wolno przekształcają się w torbiel.
Niestety, latem do zakażeń dochodzi najczęściej.
2. Objawy bąblowicy
Choroba początkowo nie daje żadnych objawów. Te mogą pojawić się dopiero kilka lub kilkadziesiąt lat później. W Polsce najczęściej występuje bąblowica jednokomorowa, która może dawać niespecyficzne objawy w zależności od tego, gdzie ulokowały się larwy: takie jak bóle brzucha, wzdęcia, nudności, wymioty, kaszel, duszność czy ból w klatce piersiowej.
"Po raz pierwszy w Polsce bąblowice wykryto w 1994 r. u lisów w woj. pomorskim. W Polsce corocznie zgłasza się kilkadziesiąt przypadków bąblowicy u ludzi. Śmiertelność chorych nieleczonych przekracza 90% w ciągu 10 lat od zdiagnozowania choroby" - ostrzegają Lasy Państwowe.
Uważać należy nie tylko na jagody i inne leśne owoce zebrane samodzielnie, ale także na te zakupione w sklepie. Zawsze bezwzględnie należy umyć je pod bieżącą wodą.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl