Zaatakowała ją mięsożerna bakteria. Samotna matka prawie straciła rękę
Dzień przed 36. urodzinami Jessica Lailson z San Antonio w Teksasie w USA skaleczyła rękę o zardzewiałą, metalową tabliczkę. Samotna mama dwóch córek trafiła do szpitala, gdzie rozpoznano u niej martwicze zapalenie powięzi. W ranę wdała się jednak gangrena, przez którą kobieta prawie zmarła.
1. Od zadrapania do gangreny
Gangrena jest ciężką chorobą związaną z zakażeniem tkanek. Najczęściej powoduje ją bakteria Clostridium perfrigens. Nieleczona szybko prowadzi do zgonu ze względu na przedostawanie się toksyn bakteryjnych do krwi. Objawia się bólem, obrzękiem i pęcherzami z krwotoczną zawartością w miejscu zranienia.
- Prognozy były straszne. Lekarze nie spodziewali się, że przeżyję pierwsze 48 godzin, a kiedy to nastąpiło, spodziewali się, że w wyniku drobnego skaleczenia stracę rękę - mówiła Jessica w rozmowie z portalem "Mirror".
Kobieta leżała w szpitalu, gdzie poddawano ją kolejnym operacjom. Wciąż bardzo źle się czuła, odczuwając "najgorszy ból, jakiego kiedykolwiek doświadczyła". Dwójka jej dzieci bardzo martwiła się, czy mama wróci do zdrowia.
"Kolejny tydzień w szpitalu nie był dokładnie tym, o czym marzyłam, ale mimo to udało mi się przetrwać" - napisała na zbiórce na stronie GoFundMe.
"Ktoś na pewno nade mną czuwa. Chciałbym myśleć, że to moja mama i siostra. Nie jestem najbardziej religijną osobą na świecie, ale po tej całej ciężkiej próbie chciałbym myśleć, że jestem trochę bardziej otwarta na innych. A przynajmniej chcę być. Chcę wierzyć, że przeszliśmy przez to wszystko w wyższym celu" - dodaje.
@jessicacahead Please share my story; link in comments and bio 🙏❤️ GRAPHIC IMAGES! #fyp #foru #foryou #gofundme #pleasehelp #medical #sharethecare #help #mom #makemefamous #momsoftiktok #grow ♬ Unstoppable - Sia
2. Trudna sytuacja materialna
Sytuację kobiety dodatkowo utrudniło to, że straciła pracę - jej pracodawca zwolnił ją po 13 latach. Brak pieniędzy i pracy sprawiły, że Jessica musiała skorzystać ze swoich oszczędności, by opłacić opiekę medyczną. Jej ubezpieczenie bowiem wygasło.
Na szczęście kobieta wyzdrowiała i teraz ma nadzieję na powrót do pracy. Postanowiła zebrać pieniądze w internecie, by zapewnić swojej rodzinie dach nad głową.
"Teraz próbuję oswoić się z bliznami po bitwie, głównie dlatego, że na zawsze pozostaną częścią mnie. Na szczęście personel szpitala zrobił zdjęcia i teraz czuję się na tyle dobrze, że mogę im się przyjrzeć. Mam nadzieję, że to pomoże moim dzieciom zrozumieć, że nigdy nie powinniśmy porzucić nadziei. Musimy przetrwać trudne czasy, nawet jeśli wydaje się to niemożliwe" - pisze Jessica.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl