12-latka z gigantycznymi palcami. Wszystko przez zaniedbanie rodziców
Do szpitala w stolicy Malezji, Kuala Lumpur, trafiła 12-latka, której problemy ze stopą uniemożliwiały chodzenie i noszenie butów. Dziewczynka urodziła się z rzadką chorobą, którą zdiagnozowano u niej już po narodzinach. Niestety rodzice zaniedbali leczenie.
1. Rzadkie schorzenie
Gigantyzm jest chorobą wywoływaną zazwyczaj przez gruczolaka przysadki, czyli niegroźnego guza przedniego płata przysadki mózgowej. Wydziela on nadmierną ilość hormonu wzrostu (GH). Pierwsze objawy choroby można zauważyć już w dzieciństwie lub wczesnej młodości - są to przede wszystkim duży przyrost masy ciała i zawyżony wzrost w porównaniu do rówieśników.
Rzadką formą gigantyzmu jest macrodystrophia lipomatosa (MDL). To choroba wrodzona, ale niedziedziczna, zwykle rozpoznawana już w okresie noworodkowym. Zazwyczaj objawia się jednostronnym powiększeniem palców dłoni bądź stóp, a czasem - całej kończyny.
2. Powiększone palce
Niestety, mimo że chorobę u młodej Malezyjki wykryto po jej narodzinach, rodzice nie zadbali o to, by regularnie chodziła do lekarza. W efekcie deformacja stopy postępowała, aż 12-latka zaczęła mieć problemy z poruszaniem się. Dopiero wtedy trafiła do specjalistów.
W wyniku schorzenia pierwszy i drugi palec stopy prawej nogi dziewczynki znacząco się powiększyły. Badania ultrasonograficzne ujawniły, że ich nadmierny rozmiar wynikał z nadmiaru tkanki tłuszczowej w tym rejonie. Medycy przeprowadzili u niej operację rekonstrukcyjną, dzięki czemu wróciła do zdrowia.
Przypadek 12-latki z Malezji został opisany w czasopiśmie medycznym Cureus. Jego autorzy zaznaczyli, że dziewczynka pod każdym innym względem była w pełni zdrowa, a choroba nie była związana "z żadnym opóźnieniem w osiąganiu etapów rozwojowych".
Portal mirror.co.uk, który opisał tę historię, donosi, że w 2021 roku głośno było o innym przypadku dziecka cierpiącego na gigantyzm: wówczas schorzenie rozpoznano u ośmiomiesięcznej dziewczynki z Indii. Z kolei w 2015 roku Mohammad Kaleem stał się znany jako "chłopiec z największymi na świecie rękami". Choroba sprawiła, że ręce i ramiona ośmiolatka były nienaturalnie duże i bardzo ciężkie. Chłopiec przeszedł operację polegającą na ich zmniejszeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl