Atakuje na koloniach. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie
Wakacje - czas odpoczynku, beztroski i podróży. Czasem jednak pobyt dziecka na kolonii czy obozie może wiązać się z przykrymi niespodziankami. "W dużych grupach rówieśników może pojawić się wszawica. Jest to kłopotliwa choroba, do której dochodzi przez bezpośredni kontakt z osobą zainfekowaną" - alarmuje Główny Inspektorat Sanitarny.
1. Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega
"Na obozach, koloniach, w dużych grupach rówieśników może pojawić się wszawica. Jest to kłopotliwa choroba, do której dochodzi przez bezpośredni kontakt z osobą zainfekowaną. Dlatego przed wyjazdem uczul dzieci, aby dbały o higienę i nie wymieniały się rzeczami osobistymi np.: grzebieniem, spinkami, ręcznikiem, czapką" - alarmuje Główny Inspektorat Sanitarny w poście opublikowanym na Facebooku.
Wszy nie są reliktem przeszłości, a wszawica to bardzo popularny, niezależny od poziomu higieny problem. Może się nią zarazić każda osoba przez kontakt z chorym lub jego rzeczami osobistymi. Choroba coraz częściej dotyka dzieci przebywające w dużych skupiskach: w szkołach, przedszkolach, na koloniach, na obozach.
- Problem ten dotyczy dzieci ze wszystkich środowisk. Na szczęście wszawicę da się skutecznie wyleczyć. Najważniejsze, żeby ją zauważyć i rozpocząć kurację - mówi dr Artur Luty, pediatra, w rozmowie z WP abcZdrowie.
- Wszy mogą przenosić różnego rodzaju choroby i obce drobnoustroje, które mogą być dla nas groźne - wyjaśnia pediatra.
2. Wstydliwy problem
Świadomi problemu rodzice starają się uchronić dzieci przed nieprzyjemnymi pasożytami. Na stronie gov.pl możemy przeczytać, co należy robić:
związuj długie włosy,
używaj wyłącznie osobistych przyborów higienicznych do pielęgnacji skóry i włosów,
codziennie czesz i szczotkuj włosy,
myj skórę głowy i włosów w miarę potrzeb, nie rzadziej niż raz w tygodniu,
wyposaż dzieci w środki higieniczne (np. szampony z odżywką ułatwiające rozczesywanie i wyczesywanie włosów),
po powrocie do domu - sprawdź czystości skóry głowy i włosów
- Istotną kwestią jest też mycie rąk. Dzieci myją je rzadziej i mniej dokładnie. To również przyczynia się do szybszego rozprzestrzeniania się wszawicy wśród najmłodszych - podkreśla dr Luty.
Jeżeli okaże się, że mamy do czynienia z pasożytem, szukajmy pomocy w aptece, gdzie dostępne są skuteczne preparaty do walki z wszawicą. Na rynku dostępnych jest wiele środków przeciwpasożytniczych (np. szampony, pianki, czy płyny). Przydatny będzie również grzebień z gęstymi ząbkami.
- Musimy pamiętać, że szybkie mycie włosów tutaj nie pomoże. Szampon z substancją aktywną musi pozostać na głowie dziecka przynajmniej na kilka minut. Po umyciu natomiast rozpoczynamy wyczesywanie - tłumaczy w rozmowie z WP Parenting lek. Joanna Matysiak, pediatra i alergolog.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl