Czy wiesz, co oznacza dziurka przy uchu dziecka? Może być bardzo niebezpieczna
Krostki, zaczerwienienia czy plamy na skórze dziecka to najczęstsze powody do niepokoju młodych rodziców. W końcu nie wiadomo, co jest przyczyną – alergia, uczulenie na proszek do prania, a może inna, poważna choroba? Czasem jednak na ciele naszego dziecka znajdujemy inne cechy, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Większość rodziców, których dzieci mają tę tajemniczą dziurkę przy uchu, nie zdaje sobie sprawy, czym ona jest. Oto odpowiedź.
Dziurka przy uchu, którą możemy znaleźć u niektórych z nas, to nic innego jak przetoka przeduszna. I choć zazwyczaj nie sprawia ona żadnych problemów, to tuż pod nią zaczyna tworzyć się torbiel.
Tej jednak nie można zlekceważyć, ponieważ jej utworzenie wiąże się z rozwojem w organizmie zakażenia bakteryjnego. Kiedy do niego dojdzie najczęściej pacjentowi podaje się antybiotyk, czasem jednak konieczna jest interwencja chirurga i usunięcie problematycznej torbieli razem z przetoką.
Warto wiedzieć, że jeżeli przy twoim uchu widnieje ta mała dziurka, to należysz do 1 proc. Polaków, którzy ją posiadają. Co ciekawe, przetoka jest cechą częstszą u mieszkańców Azji. Tam może się nią pochwalić od 4 do 10 proc. społeczeństwa.
Pewnie zastanawia cię, co sprawia, że występuje ona u jednych, a u innych nie? Tworzy się już w życiu płodowym dziecka i jest wynikiem zaburzenia w połączeniu łuków skrzelowych, które pojawiają we wczesnej fazie rozwoju płodu w brzuchu mamy.
Zobacz także:
Nie jest to jednak nic, czym powinniśmy się martwić. Jeśli dziecko nie skarży się na ból uszu czy promieniujący od ucha ból głowy, to wizyta u lekarza nie jest konieczna. Inaczej jest w przypadku bólu – wtedy natychmiast należy udać się do lekarza, który sprawdzi, czy przyczyną problemu jest przetoka.