Trwa ładowanie...

Dwulatka połknęła popularną zabawkę. Wypaliła jej fragment jelita

Avatar placeholder
06.10.2023 20:30
Matka żegnała się z dwulatką
Matka żegnała się z dwulatką (Facebook)

2-letnia dziewczynka skarżyła się na silny ból brzucha i zaczęła wymiotować. Było to o tyle niepokojące, że wymioty miały ciemnozielony kolor. Rodzice dziewczynki zaczęli szukać pomocy u kolejnych lekarzy, aż w końcu okazało się, że dziecko połknęło kilka kulek magnetycznych. Konsekwencje były opłakane - zabawka dosłownie wypaliła fragment jelita cienkiego.

spis treści

1. Dziecko zwijało się z bólu

Zaczęło się od dolegliwości bólowych brzucha, które wraz z upływem czasu przybierały na sile. Ból nie ustępował, więc mama dziewczynki, 31-letnia Jade Berriman, postanowiła udać się z córką do lekarza. W gabinecie usłyszała, że dziecko ma zapalenie żołądka oraz jelit, a następnie została odesłana do domu.

Dolegliwości bólowe nie ustawały, a mała Meiyah-Jayd zaczęła wymiotować. Jej opiekunka postanowiła nie czekać ani chwili dłużej i pojechała do szpitala. Niestety, tam napotkała kolejne problemy - lekarze nie mogli pobrać moczu, ponieważ mała pacjentka była skrajnie odwodniona. Zdiagnozowano zapalenie migdałków i wypisali receptę na antybiotyk. Dziecko ponownie zostało odesłane do domu.

Zobacz film: "Pytanie mamy - odc. 5. Sezon infekcyjny u dzieci"

"Wiedziałam, że to całkowicie błędna diagnoza, ale dali jej antybiotyki i wysłali mnie do domu z ospałym dzieckiem, które ciągle było chore i krzyczało z powodu bólu brzucha" – opisuje sytuację mama 2-latki.

2. Niepokojący objaw

Mama próbowała podawać dwulatce antybiotyk, ale dziecko cały czas miało odruch wymiotny. Dziewczynka krzyczała z bólu, była ospała i stawała się blada.

"W tamtym momencie wiedziałam, że ona umiera i miałam okropne przeczucie, że ją stracimy" – wspomina Jade, która zawiozła dziecko na ostry dyżur.

Kiedy dziecko zaczęło wymiotować ciemnozieloną mazią, lekarze postanowili wykonać badanie USG.

"Była tak wiotka i słaba, że nie miała siły siedzieć. Dławiła się własnymi wymiocinami i musieliśmy ją podtrzymywać. Wiedziałam, że umiera i wiedziałam, że mnie zostawia. Po prostu słabła. To było okropne. Nie potrafię nawet tego opisać" - mówi mama.

Kolejne badania przyniosły odpowiedź. W jelitach dziecka znajdowało się sześć magnetycznych kulek. Dziewczynka natychmiast trafiła na stół operacyjny. Podczas trzygodzinnej operacji usunięto nie tylko koraliki, ale również 40 cm jelita.

Kulki wyciągnięte z jelit
Kulki wyciągnięte z jelit (Facebook)

"Chirurg powiedział, że nie wie, jak udało jej się wytrzymać taki ból. Powiedział, że miał już takie przypadki, ale ten był najgorszy, jaki widział" – dodaje Jade.

3. Niebezpieczna zabawka dla dzieci

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Mała Meiyah-Jayd powoli wraca do zdrowia, ale jej mama chce ostrzec innych rodziców, aby trzymali kulki magnetyczne poza zasięgiem dzieci.

"Czuję się winna. Kupiłam kulki je moim starszym dzieciom, a ona je połknęła. Chcę zwiększyć świadomość na temat tego, jak niebezpieczne mogą być te maleńkie kuleczki" – pisze w mediach społecznościowych.

"To mógł być post pożegnalny" - dodaje. Jednocześnie prosi rodziców, aby ufali swojej intuicji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze