Dziecko połknęło kleszcza. Kobieta zdradza, co usłyszała od lekarza
"Myślałam, że to się zdarza tylko na filmach, ale dzisiaj mój jedenastomiesięczny bobas zjadł kleszcza. Na pewno go rozgryzł. Szczątki znaleźliśmy na podłodze, ale prawdopodobnie jakąś część połknął" - takimi słowami rozpoczyna jeden ze swoich filmików na TikToku użytkowniczka. Czy to faktycznie niebezpieczna sytuacja?
1. Maluch połknął kleszcza
Tiktokerka zamieściła niedawno na swoim koncie wideo, w którym wyjaśnia, jak doszło do połknięcia kleszcza przez jej małego synka. Wyraźnie zmartwiona kobieta przyznaje, że ma ogromne wyrzuty sumienia w związku z zaistniałą sytuacją, ale zdecydowała się nagrać wideo na ten temat, by ostrzec innych rodziców. Jak przyznała, kleszcz, który trafił do buzi dziecka, odpadł prawdopodobnie z sierści domowego psa.
"Nie mogę sobie wybaczyć, że do tego doszło, jestem wściekła. Mam cholerne poczucie winy i przyznaję się do tego. Mówię o tym, by ściągnąć ciężar z innych rodziców, których dzieci połknęły inne dziwne rzeczy. (…) Ksawery bawił się z Aresem i wtedy ten kleszcz musiał gdzieś odpaść. To były sekundy" - napisała kobieta pod filmem.
2. Czy połknięcie kleszcza jest niebezpieczne?
Połknięcie kleszcza może się wydawać groźne, jednak mimo że te malutkie pajęczaki faktycznie są niebezpieczne dla naszego zdrowia, to jednak nie zagrażają nam, gdy dostaną się do przewodu pokarmowego.
Wszystko dlatego, że po pierwsze, kleszcz przenosi choroby odkleszczowe tylko drogą krwionośną, a po drugie - połknięty kleszcz zwyczajnie ulegnie strawieniu. I to prawdopodobnie już w żołądku, ponieważ pajęczaki te nie są odporne na niskie pH soków żołądkowych.
"Jeżeli dziecko połknie kleszcza, pajęczak nie będzie miał szansy zaczepienia się nigdzie po drodze - akt połykowy po prostu przepchnie go z przełyku do żołądka" - wyjaśnił dla "Dzień dobry TVN" dr n. med. Maciej Kowalewski, założyciel, chirurg i transplantolog CM Safimed z Zabierzowa.
Jedyne zagrożenie związane z wzięciem kleszcza do buzi przez dziecko wiąże się z tym, że pajęczak nie zostanie połknięty, a zamiast tego wbije się w wewnętrzną część policzka. Wówczas trzeba go potraktować tak, jakby wbił się w skórę - ma kontakt z układem krwionośnym i może zarazić swoją ofiarę chorobą odkleszczową. Wśród nich najpopularniejsze to borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu. Takiego kleszcza trzeba wyciągnąć, na przykład pęsetą, pionowo (bez wykręcania).
3. Co zrobić, gdy dziecko połknie kleszcza?
Część swojego dwuipółminutowego filmiku użytkowniczka o nazwie "Mamy_okiem" poświęciła na to, by wyjaśnić innym rodzicom zasady postępowania w sytuacji, gdy kleszcz trafi do buzi dziecka. Jak przyznała, kontaktowała się w tej sprawie z pediatrą.
"Opłukałam dziecku całą jamę ustną, a podkreślam, że ten kleszcz był już opity krwią. Umyliśmy mu też zęby. Następnie dałam synkowi wodę do picia" - wylicza tiktokerka.
Pediatra odradził kobiecie zabranie dziecka na SOR i wywoływania wymiotów. Zauważył, że wymioty mogłyby spowodować, że niemowlę wydali szczątki kleszcza, ale jednocześnie mogłyby doprowadzić do zakrztuszenia.
Lekarz poradził tiktokerce, by poczekała, aż pajęczak zostanie wydalony przez dziecko w naturalny sposób. Doraźnie zalecił jedynie przepłukanie ust chłopca i podanie mu wody do picia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski