Najgorszy wybór na śniadanie. "Może zaburzać mikroflorę jelit"
Sklepowe półki wręcz uginają się pod ich ciężarem: można je kupić w różnych smakach i kształtach. Najpopularniejsze są te z szynką, pieczarkami, papryką czy szczypiorkiem. Nie każdy jednak wie, że serki topione są wyjątkowo niezdrowe. - Tego sera lepiej nie kupuj - przestrzega dietetyczka Anna Jedrej.
1. Omijaj z daleka
Dietetyczka kliniczna Anna Jedrej przypomniała na Instagramie o istnieniu sera, który uznawany jest za najgorszy pod kątem wpływu na zdrowie. Chodzi o ser topiony, w którym znajduje się cała gama szkodliwych dla ludzkiego organizmu składników.
- Tego sera lepiej nie kupuj. Jest to produkt wysokoprzetworzony, bardzo kaloryczny, zawierający znaczne ilości tłuszczu nasyconego i ubogi w składniki odżywcze. Produkowany jest z niewielkiej ilości sera, a dominują w nim tłuszcze trans i utwardzacze - tłumaczy na wideo, które zebrało już ponad 1100 polubień.
Faktycznie, serki topione nie od dziś "cieszą się" złą reputacją. Są one produktem pochodnym od sera, który poddaje się wysokiej temperaturze tak, by w efekcie rozsmarowywały się na pieczywie. W składzie serków topionych znajdują się także emulgatory: E450, E452, E339, białka mleka i sól.
- Użyte do jego produkcji topniki w połączeniu z wysoką temperaturą powodują powstawanie nizyny - naturalnego antybiotyku, który może zaburzać mikroflorę jelit. Kolejny dodatek o złej reputacji to fosforany, które blokują wchłanianie składników mineralnych, m.in. wapnia i żelaza - dodaje ekspertka.
2. Nie dla dzieci
Niewysoka cena połączona z łatwą formą podania sprawiają, że serki topione często goszczą na talerzach dzieci. Dla nich jednak są szczególnie niepolecane nie tylko ze względu na zawartość szkodliwych składników, ale też z uwagi na to, że mają bardzo mało składników odżywczych.
- Unikajcie ich, a już na pewno nie podawajcie małym dzieciom - przestrzega dietetyczka na końcu filmiku.
Ser może być wprowadzony do diety dziecka, gdy zaczyna ono jeść pokarmy stałe, czyli zazwyczaj w okolicach szóstego miesiąca życia. Ważne jest, aby zaczynać od odpowiednich rodzajów sera, które są łagodne, mało słone i łatwe do strawienia. Zamiast serka topionego najmłodszym lepiej podać wartościowe sery, np. ser biały.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl