Trwa ładowanie...

Niezwykła dziewczynka przyszła na świat. Mniej niż 200 przypadków w historii

Avatar placeholder
28.11.2022 12:16
Dziewczynka urodziła się z kilkucentymetrowym ogonem.
Dziewczynka urodziła się z kilkucentymetrowym ogonem. (Facebook)

W Meksyku, w mieście Nuevo Leon na świat przyszła dziewczynka z kilkucentymetrowym ogonem. Niecodzienna narośl była wówczas zaskoczeniem nie tylko dla rodziców dziewczynki, ale również dla lekarzy. Nikt nie spodziewał się takiej niespodzianki, ponieważ ciąża przebiegała bez żadnych komplikacji.

spis treści

1. Dziecko przyszło na świat z kilkucentymetrowym ogonem

Zaraz po tym, jak lekarze odebrali poród, zauważyli kilkucentymetrowy ogon, który wyrastał w okolicy kości ogonowej, nad pośladkiem dziecka. Zgodnie z raportem czasopisma "Jorunal of Pediatric Surgery Case Reports" ogon miał około 6 cm długości, był miękki, pokryty skórą i cienkimi włosami. Co więcej, ogonem można było swobodnie poruszać, a podczas poruszania nim, noworodek nie odczuwał żadnego bólu.

Dziewczynka urodziła się z 6-centymetrowym ogonem.
Dziewczynka urodziła się z 6-centymetrowym ogonem. (sciencedirect.com)
Zobacz film: "Za co lekarze przyznają punkty w skali Apgar?"

Do tej pory na całym świecie odnotowano mniej niż 200 przypadków dzieci urodzonych z ogonem. Dr Josue Rueda, jeden z lekarzy, który zajął się dziewczynką po urodzeniu, wyznał, że jest to pierwszy taki przypadek w Meksyku. Co ciekawe, nic nie wskazywało na to, że dziecko urodzi się z ogonem. Lekarze zapewniali, że ciąża kobiety przebiegała prawidłowo, a co więcej, przyszła mama nie była narażona na żadne czynniki, które mogłyby wpłynąć na "rozwój ogona".

2. Operacyjne usunięcie ogona u dziecka

Dwa miesiące po narodzinach dziewczynki i jednocześnie po przeprowadzeniu niezbędnych badań, lekarze z Meksyku zdecydowali się na chirurgiczne usunięcia ogona. Odcięta narośl została wówczas poddana analizie. Badania pokazały, że był to ogon, który przypominał ogony występujące u zwierząt.

Struktura narośli składała się bowiem z mięśni, naczyń krwionośnych oraz nerwów. Eksperci tłumaczą, że jeżeli płód rozwija się prawidłowo, taka narośl zostaje wchłonięta przez resztę ciała. Naukowcy do tej pory nie wiedzą jednak, dlaczego w niektórych przypadkach ogon nie ulega wchłonięciu.

Sam zabieg usunięcia narośli nie należał do skomplikowanych, dzięki czemu dziewczynka została niemal od razu wypisana do domu. Po ogonie z kolei została jedynie niewielka blizna.

Czytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze