Pepco wycofuje popularny produkt. Nie wolno go używać
Sieć sklepów Pepco poinformowała o wycofaniu ze swojego asortymentu popularnego zestawu balonów świecących w ciemności. W produkcie znaleziono obecność substancji chemicznej zagrażającej bezpieczeństwu i zdrowiu użytkowników.
1. Wycofanie balonów
Sieć sklepów Pepco wystosowało na swojej stronie internetowej komunikat, z którego wynika, że jeden z produktów nie spełnia wymagań rozporządzenia Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 20 października 2016 r. w sprawie wymagań dla zabawek.
Chodzi o zestaw BALONÓW świecących w ciemności Halloween 5 sztuk, nr seryjny: 594281, EAN: 2200159428160.
Powodem wycofania jest przekroczony limit obecności w balonach groźnych nitrozoamin.
"(…) z uwagi na obecność w wyrobie niebezpiecznej substancji chemicznej w stężeniu przekraczającym dozwolony limit, tj. stwierdzono przekroczony poziom migrujących nitrozoamin, co stwarza ryzyko niekorzystnego wpływu na zdrowie ludzkie związanego z narażaniem na działanie ww. substancji i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia użytkowników. Ogłoszenie publikuje się w związku z postępowaniem prowadzonym przed Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - czytamy na stronie Pepco.
2. Czym są nitrozoaminy?
Nitrozoaminy to grupa potencjalnie rakotwórczych substancji chemicznych obecnych m.in. w żywności i zabawkach, szczególnie gumowych. Ponadto mogą też działać mutagennie, teratogennie i embriotoksycznie. W krajach Unii Europejskiej ustalono pewne limity obecności i uwalniania nitrozoamin.
"(…) nitrozoaminy są genotoksycznymi substancjami rakotwórczymi i dlatego narażenie należy ograniczyć do absolutnego minimum, a oficjalne instytucje nadal podejmują środki ostrożności. Na przykład, ze względów bezpieczeństwa ostrzega się, aby balony nie były brane do ust i napełniane były tylko pompką. W niektórych krajach europejskich zaproponowano zawartość i limity uwalniania nitrozoamin i substancji zdolnych do tworzenia nitrozoamin w gumowych balonach" - czytamy na stronie Eurolab.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
