Trwa ładowanie...

Powrót bardzo zaraźliwej choroby. "Lawinowy wzrost zachorowań"

Avatar placeholder
03.04.2024 10:25
Powrót bardzo zaraźliwej choroby. "Sytuacja z dnia na dzień się pogarsza"
Powrót bardzo zaraźliwej choroby. "Sytuacja z dnia na dzień się pogarsza" (East News / Instagram)

Od początku roku do połowy marca odnotowano w Polsce ponad 460 przypadków krztuśca. Tyle oficjalnie, bo szacuje się, że nie wszystkie przypadki są zgłaszane, a chorych może być więcej. W analogicznym okresie rok wcześniej mieliśmy do czynienia z dwukrotnie mniejszą liczbą chorych.

spis treści

1. Za mało szczepień

Skąd taki wzrost zachorowań? Dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych podkreśla, że powodem jest spadek zainteresowań szczepieniami u dzieci. Należy je powtarzać co 10 lat, ale nie każdy o tym wie lub pamięta.

- Choroba może się skończyć potężnymi powikłaniami pulmonologicznymi, więc raz na 10 lat należy się zaszczepić. Krztusiec musi być też szybko rozpoznany, to też bardzo istotne - powiedział dr Sutkowski w rozmowie z TVP3.

Na krztusiec i związane z nim powikłania zwraca uwagę coraz więcej polskich lekarzy. Lek. Łukasz Grzywacz, znany w sieci jako "Tata pediatra", w jednym z najnowszych filmików opublikowanych w swoich mediach społecznościowych przestrzega rodziców, że zagrożenie wciąż istnieje, a choroba, która niegdyś była prawie wyeliminowana, wróciła.

Zobacz film: "22.10.2015 | #dziejesienazywo"

- Obecnie obserwujemy lawinowy wzrost zachorowań. W Czechach mamy najwięcej zachorowań od lat 60., a w Polsce sytuacja z dnia na dzień się pogarsza - mówi lek. Grzywacz.

Krztusiec, zwany też wcześniej kokluszem, to choroba bakteryjna wywołana przez bakterie Bortatella pertusis. Jest bardzo zakaźna - szacuje się, że jeden nosiciel jest w stanie zarazić 17 nowych osób.

"Tata pediatra" przypomina, że szczepionkę na krztusiec podaje się dzieciom w pierwszych sześciu tygodniach życia. Nie daje ona jednak odporności na całe życie i należy ją powtarzać co 10 lat.

- Choroba rozwija się po 7-10 dniach po kontakcie z chorym. Początkowo [objawy to - przyp. red.] stan podgorączkowy, katar i delikatnie kaszel krtaniowy, jak przy zapaleniu krtani. Następnie po kilku dniach kaszel wcale nie ustępuje, pojawiają się napady duszącego kaszlu, doprowadzającego nawet do wymiotów. Jesteśmy w stanie odkrztusić gęstą lepką wydzielinę - wyjaśnia.

- Leczenie należy rozpocząć w pierwszych trzech tygodniach od rozpoczęcia objawów. Mamy leki, antybiotyki makrolidowe, które w pierwszym okresie zmniejszają objawy, natomiast jeśli są włączone zbyt późno, nie zmniejszają objawów, lecz tylko hamują rozprzestrzenianie się krztuśca - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze