Wyjątkowo niezdrowy rodzaj grilla. Polacy chętnie go używają
Jest mały, lekki, a po użyciu nie trzeba go myć - mimo niezaprzeczalnych zalet grille jednorazowe mają też jednak sporo wad. Jedną z nich jest bliska odległość pomiędzy grillowanym jedzeniem a nasączonym chemią brykietem, co niekorzystnie wpływa na zdrowie.
1. Grill jednorazowy - szybki sposób na posiłek w plenerze
Majówka nierozłącznie kojarzy nam się z grillem. Pierwsze piękne dni wiosny zachęcają do spędzania czasu z bliskimi na powietrzu, a grillowanie może być pretekstem do ruszenia w plener. Tylko na czym grillować?
Jedną z popularnych opcji jest grill jednorazowy. Wydaje się pomysłem nowoczesnym, ale tak naprawdę istnieje na rynku już od wielu lat: wprowadzono go do sprzedaży już w 1984 roku.
- Nasze oryginalne prototypy były dość głębokie, dzięki czemu jedzenie mogło leżeć na grillu znacznie powyżej rozgrzanego węgla drzewnego. Oczywiście było to dla nas nie do zaakceptowania, ponieważ jedzenie grillowało się nierównomiernie, więc obniżyliśmy grill, aby na mięso oddziaływała temperatura od razu, gdy znajdzie się na ruszcie - opowiadał jego wynalazca, Niemiec Gustaf von Feuerlichter, którego cytuje decofire.pl.
Grill jednorazowy ma wiele zalet: jest nieduży, lekki, bez problemu zmieści się w torbie czy na bagażniku roweru. W dodatku nie trzeba go myć: po użyciu możemy go po prostu wyrzucić. Trzeba jednak pamiętać, żeby przed utylizacją pozostawić go do ostygnięcia. Niestety, jedną z jego zasadniczych wad jest to, że grillowanie jedzenie znajduje się blisko brykietu, co nie pozostaje bez wpływu na zdrowie.
Jak się go używa? To bardzo proste: po podpaleniu należy odczekać aż powstanie żar. Rozpalanie trwa około 15-20 minut. Łatwopalny środek dodany do brykietu może początkowo dawać charakterystyczny zapach, który powinien się z czasem ulotnić.
Taki grill będzie idealny do przygotowania cienkich kawałków mięsa i takich produktów, które szybo się pieką, np. kiełbasy, kaszanki, cienkich plastrów karkówki, szaszłyków z warzyw czy oscypków. Lepiej jednak nie stosować ich do dużych kawałków mięsa, bo może się okazać, że zanim się upieką, skończy nam się paliwo.
2. Zdrowe grillowanie? Niekoniecznie
Niestety, mimo że przygotowanie jedzenia na jednorazowym grillu jest smaczne i szybkie, nie należy do najzdrowszych. W jednorazówkach wykorzystuje się bowiem brykiet nasączony chemią oraz aluminiową tackę, które są uważane za szkodliwe dla zdrowia.
Gdy tłuszcz z kiełbasy czy karkówki spala się w ogniu, przekształca się w niezdrowe opary. W grillach jednorazowych jedzenie znajduje się blisko żarzącego się węgla, co potęguje ten problem.
Grille jednorazowe podczas użytkowania wydzielają tlenek węgla, który jest uwalniany aż do ich całkowitego ostygnięcia. To bezwonny trujący gaz, który w zamkniętych pomieszczeniach może doprowadzić do śmierci poszkodowanego.
Warto też dodać, że niewielka odległość między węglem a grillowanym daniem powoduje, że nie mamy wpływu na temperaturę dania. Może się okazać, że mięso będzie spalone z wierzchu, a w środku surowe. Zjedzenie go może wtedy grozić zatruciem pokarmowym.
Jeśli od czasu do czasu chcemy pogrillować, eksperci zalecają kupowanie grilli turystycznych lub gazowych, z których niektóre modele są wyposażone w system zbierania skapującego tłuszczu.
3. Czy dzieci mogą jeść potrawy z grilla?
Jako że jedzenie grillowane nie jest zdrowe, raczej powinniśmy je ograniczać w przypadku najmłodszych. Dzieci do roku nie powinny go jeść wcale. Maluchom powyżej trzeciego roku życia można sporadycznie podać potrawy z rusztu.
Jakie? Poleca się ryby, owoce, warzywa takie jak ziemniaki, papryka, cukinia, kalafior czy pomidory oraz pierś z indyka bez skóry.
Przygotowując jedzenie dla dzieci, należy ponadto przestrzegać ważnych zasad: nie używać chemicznych rozpałek i płynów do rozpalenia grilla, unikać dodawania tłuszczu roślinnego, nie przypalać jedzenia, nie stosować drzewa iglastego do rozpalenia grilla i kłaść jedzenie na grillu dopiero, gdy zgasną płomienie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
