Trwa ładowanie...

Lekarze chcą odłączyć 12-latka od aparatury podtrzymującej życie. Jest orzeczenie sądu

Avatar placeholder
13.06.2022 23:35
Lekarze chcą odłączyć 12-latka od aparatury podtrzymującej życie. Jest orzeczenie sądu
Lekarze chcą odłączyć 12-latka od aparatury podtrzymującej życie. Jest orzeczenie sądu (Instagram)

Archie Battersbee od dwóch miesięcy jest w śpiączce. Lekarze uznali, że nie ma już szans na to, że wróci do zdrowia. Sąd wydał zgodę na odłączenie 12-latka od aparatury podtrzymującej życie. Rodzice są zrozpaczeni.

spis treści
Lekarze stwierdzili śmierć pnia mózgu u 12-latka
Lekarze stwierdzili śmierć pnia mózgu u 12-latka (Instagram)

1. 12-latek wziął udział w niebezpiecznym wyzwaniu

Koszmar zaczął się 7 kwietnia tego roku. 46-letnia Hollie znalazła swojego syna nieprzytomnego. Istnieje podejrzenie, że 12-letni chłopiec brał udział w internetowym wyzwaniu, które stało się popularne wśród młodych ludzi na TikToku. Polega ono podduszaniu się aż do utraty przytomności.

Archie od tamtej pory jest w szpitalu w stanie śpiączki farmakologicznej. Niestety, od początku sprawa była bardzo poważna. Lekarze zdiagnozowali u niego rozległe uszkodzenie mózgu.

Niedawno rodzice Archiego otrzymali kolejny cios. Specjaliści stwierdzili śmierć pnia mózgu. To z kolei daje podstawy do tego, aby odłączyć chłopca od aparatury, która podtrzymuje go przy życiu. Sprawa trafiła do sądu.

2. Rodzina walczy o życie chłopca

Brytyjski Sąd Najwyższy po przeanalizowaniu dokumentów przyznał rację lekarzom, którzy twierdzą, że nie ma żadnych szans, aby nastolatek przynajmniej częściowo odzyskał zdrowie. Jeżeli nic się nagle nie zmieni, to bliscy będą musieli się pożegnać z 12-latkiem. Rodzina jednak jeszcze chce walczyć.

Matka błaga, by nie odłączać synka
Matka błaga, by nie odłączać synka (Instagram)

- Jestem zdruzgotana i bardzo rozczarowana orzeczeniem sędziego po wielu tygodniach batalii prawnej. Chcę być przy łóżku mojego małego chłopca. Jestem wściekła, że szpital i sędzia nie wzięli pod uwagę tego, czego chce jego rodzina. Nie wierzę, że Archie dostał wystarczająco dużo czasu. Od początku myślałam, po co ten pośpiech. Jego serce wciąż bije, pewnego dnia chwycił mnie za rękę, a mój instynkt macierzyński mówi mi, że mój syn nadal tam jest - komentuje zrozpaczona Hollie.

Bliscy Archiego przypominają, że historia zna wiele przypadków, gdy dochodziło do cudu i ludzie, u których stwierdzono śmierć pnia mózgu, ostatecznie wracali do życia. Dlatego matka chłopca już zapowiedziała, że będzie walczyć w sądach do upadłego o zmianę wyroku, który dla 12-latka oznacza śmierć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze