Jej synek omal nie stracił życia. Teraz apeluje do innych kobiet
Fiona Walker była wniebowzięta, kiedy na świecie pojawił się jej syn. Świat młodej mamy wywrócił się jednak do góry nogami, gdy mały Ethyan trafił do szpitala z ciężką infekcją płuc, która okazała się być zakażeniem wirusem RVS. Tymczasem w Polsce odnotowano wzrost liczby zakażeń o 2302 proc.
1. Ciężka infekcja
Ethyan urodził się sześć tygodni przed terminem. Kilka dni po narodzinach rozwinęła się u niego ciężka infekcja płuc. Chłopiec został przeniesiony do specjalistycznego szpitala, a młodym rodzicom pozostało czekać.
Początkowo infekcja objawiała się jedynie kaszlem. Fiona nie przypuszczała, że pozornie zwyczajne przeziębienie zamieni się w walkę o życie jej synka. Wkrótce okazało się, że Ethyana zaatakował wirus RSV.
- Nigdy nie słyszałam o RSV, zanim zdiagnozowano Ethyana, a widok tak chorego dziecka był naprawdę okropny - wspomina Fiona, którą cytuje "Daily Record".
Chłopiec miał problemy z oddychaniem, a jego małe serduszko nie dawało sobie rady. Specjalny inkubator utrzymywał stałą temperaturę, a w oddychaniu maleństwu pomagała maszyna.
2. Walka o życie
Choć Ethyan jest już w domu i powoli wraca do zdrowia, Fionę wciąż prześladują dramatyczne wspomnienia chorego dziecka. Pamięta niepewność, która nieustannie jej towarzyszyła, gdy lekarze walczyli o życie chłopca.
- Była cały pokryty rurkami i znajdował się pod stałą obserwacją personelu. Na szczęście wyzdrowiał i rozwija się dobrze, ale przez ponad tydzień było z nim naprawdę źle - dodaje.
Traumatycznym doświadczeniom można było zapobiec, gdyby Fiona otrzymała w ciąży lub przed nią szczepionkę przeciwko RSV. Młoda mama nie została o niej poinformowana, nie była też świadoma zagrożeń związanych z wirusem.
Fiona apeluje do wszystkich kobiet, by przyjęły preparat, który zapewni, że ich dziecko nie spotka podobny los. Ma nadzieję, że w ten sposób uchroni innych rodziców przed oglądaniem ich noworodka walczącego o życie na oddziale intensywnej terapii.
3. Szczepionka przeciw RSV
RSV to powszechna choroba układu oddechowego, która atakuje płuca i drogi oddechowe. Wirus najaktywniejszy jest od późnej jesieni aż do wczesnej wiosny, jednak infekcje zdarzają się przez cały rok.
Wirus RSV jest szczególnie niebezpieczny u małych dzieci. Może skończyć się nawet śmiercią, gdyż układ odpornościowy noworodków może sobie nie poradzić z ostrą infekcją.
Kobiety powyżej 32. tygodnia ciąży powinny przyjąć szczepionkę przeciwko RSV, by chronić swoje dzieci. Preparat obniża ryzyko infekcji i zapobiega ciężkiemu przebiegowi.
W okresie od stycznia do 15 sierpnia 2024 roku mieliśmy w Polsce 38 015 przypadków zakażenia wirusem RSV - o ponad 36 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Oznacza to wzrost o 2302 proc.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl