Eksperci ostrzegają – przegrzewanie dziecka może doprowadzić do śmierci łóżeczkowej
Temperatury spadają, a ty boisz się, że twoje maleństwo zmarznie? Opatulanie dodatkowymi kocykami i ubieranie na cebulę może nie być najlepszym rozwiązaniem. Okazuje się, że przegrzanie dziecka zwiększa ryzyko wystąpienia śmierci łóżeczkowej.
1. Groźne przegrzanie
Śmierć łóżeczkowa, czyli zespół nagłego zgonu niemowlęcia (w skrócie SIDS), budzi strach wśród młodych rodziców. Chociaż nie ma dokładnych danych mówiących o tym, ile dzieci w Polsce rocznie umiera w wyniku tej dolegliwości, eksperci stale ostrzegają przed ryzykiem.
Apel wystosowali brytyjscy urzędnicy, kiedy okazało się, że w zeszłym roku aż 249 niemowlaków zmarło w wyniku SIDS. Eksperci sugerują, że wzrost liczby zgonów może być związany z wyjątkowo niskimi temperaturami.
Chłodna pogoda sprawia, że rodzice sięgają po dodatkowe warstwy ubrań i okryć. Niestety, przegrzanie organizmu może być bardzo niebezpieczne dla maluchów. Należy też uważać, by dziecko nie zakrywało twarzy kołderką – istnieje ryzyko, że będzie wtedy wdychać dwutlenek węgla, a nie tlen.
2. Jak zapobiegać SIDS?
Nagła śmierć zdrowego dziecka to najmroczniejszy scenariusz dla każdego rodzica. Niebezpieczeństwa można uniknąć, dbając o odpowiednie warunki snu niemowlaka.
Po pierwsze, warto zwrócić uwagę na temperaturę w mieszkaniu. Powinna utrzymywać się na poziomie 16-20 stopni Celsjusza. W takich warunkach dziecko może bezpiecznie spać, bez groźby przegrzania organizmu. Pamiętaj, by łóżeczko nie stało blisko kaloryfera i nie zapominaj o regularnym wietrzeniu.
Po drugie, dziecko w czasie snu powinno leżeć na plecach lub na boku. Zamiast w kołderkę lub koc wyposaż się w specjalny śpiworek – dziecko nie ma szans naciągnąć go na buzię w trakcie snu. W łóżeczku nie powinno być żadnych zabawek i pluszowych maskotek.
Po trzecie, staraj się nie spać razem z dzieckiem. Od początku układaj maleństwo w łóżeczku, tuż obok swojego łóżka. Stale obserwuj dziecko – dzięki temu szybko zauważysz wszelkie anomalie w jego zachowaniu. Wzmożoną czujność zachowaj przez pierwsze 6 miesięcy życia maluszka, ponieważ właśnie w tym okresie dochodzi do największej liczby przypadków śmierci łóżeczkowej.
Po czwarte, nigdy nie pozwalaj na palenie tytoniu w obecności dziecka. Dym nikotynowy negatywnie wpływa na zdrowie i rozwój dziecka oraz upośledza układ krążenia. W przypadku niedotlenienia serce nie zareaguje prawidłowo, co może być tragiczne w skutkach.
Obawiasz się śmierci łóżeczkowej swojego dziecka? Dołącz do dyskusji młodych mam, które dzielą się swoimi doświadczeniami i praktycznymi radami na naszym forum.