Trwa ładowanie...

Nie żyje 2-latka. Zaraziła się rzadkim wirusem przenoszonym przez gołębie

Avatar placeholder
09.12.2023 16:59
Nie żyje 2-latka z Australii. Dziewczynka zaraziła się rzadkim wirusem przenoszonym przez gołębie
Nie żyje 2-latka z Australii. Dziewczynka zaraziła się rzadkim wirusem przenoszonym przez gołębie (Pixabay )

Dwuletnia dziewczynka z Australii, która walczyła z białaczką, zmarła po zakażeniu paramyksowirusem gołębim typu 1. Lekarze wciąż nie wiedzą, w jaki sposób doszło do infekcji u dziecka.

spis treści

1. Rzadki wirus zaatakował 2-latkę

Dziewczynka została przyjęta do szpitala w Randwick na przedmieściach Sydney po utrzymujących się przez trzy tygodnie objawach, które przypominały przeziębienie. Infekcji towarzyszyły wymioty i nudności.

W ciągu czterech dni po przyjęciu na oddział jej stan się pogorszył. Doznała też serii napadów padaczkowych. Zaledwie sześć tygodni wcześniej ukończyła drugi cykl chemioterapii, więc była bardzo osłabiona.

Zobacz film: "W przyszłości czekają nas kolejne epidemie? Ekspert mówi o tym, jak zmiany klimatyczny mogą wpłynąć na rozwój nowych wirusów"

Dziecko otrzymało leki przeciwwirusowe, antybiotyki i środki przeciwdrgawkowe, aby zmniejszyć obrzęk mózgu, jednak stan się nie poprawił. Zmarła po prawie miesiącu w szpitalu. Leczenie nie powstrzymało śmierci tkanki mózgowej.

Dziewczynka zmarła z powodu zapalenia mózgu, które zostało wywołane przez APMV-1. Lekarze nie wiedzą w jaki sposób doszło do infekcji. Dwulatka nie podróżowała w ostatnim czasie, nie miała kontaktu ze zwierzętami ani chorymi osobami. Historię dziecka opisał "Daily Mail".

2. Paramyksowirus gołębi typu 1

Wywoływana przez paramyksowirusa gołębiego typu 1 (APMV-1) choroba powoduje objawy neurologiczne. Choć infekcje u ludzi są rzadkie, zwykle prowadzą jedynie do zapalenia spojówek.

Dziewczynka z Australii jest dopiero piątą ujawnioną ofiarą APMV-1 odkąd rozpoczęto badania nad zjawiskiem w 1926 roku. Testy potwierdziły obecność wirusa, który wcześniej został zidentyfikowany u gołębi.

"Chociaż nie stwierdzono żadnego narażenia, prawdopodobne jest, że wirus został przeniesiony w sposób niezamierzony poprzez bezpośredni kontakt z odchodami gołębi lub zakażonymi płynami" - czytamy w raporcie "Emerging Infectious Diseases".

Patogen może rozprzestrzeniać się w gołębich odchodach i jest przenoszony przez kurz i wiatr. Paramyksowirus gołębi typu 1 jest jednym z najpowszechniejszych i wysoce zaraźliwych wirusów rozprzestrzeniających się wśród ptaków.

Pierwszy przypadek zakażenia APMV-1 u ludzi udokumentowano w 1942 roku w Australii. Do tej pory odnotowano cztery przypadki zgonów - w Holandii, Stanach Zjednoczonych, Chinach i Francji. Dwulatka z Australii jest piątą ofiarą.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze