Specjaliści namawiają: zamroź swoją spermę!
U większości z nas prędzej czy później rodzi się instynkt rodzicielski. Czasem jednak w najlepszych dla prokreacji latach życia ważniejsza jest kariera zawodowa i pieniądze, a plany założenia rodziny się odwlekają. Żeby ustrzec się związanych z późnym tacierzyństwem komplikacji, takich jak wady rozwojowe, autyzm czy zespół Downa u dziecka, eksperci namawiają młodych mężczyzn do zamrażania swojego nasienia.
1. Za i przeciw
Nie od dziś wiadomo, że męska sperma wraz z wiekiem mężczyzny staje się bardziej podatna na wszelkie błędy i nieprawidłowości, które mogą doprowadzić do rozwoju m.in. autyzmu, schizofrenii i innych zaburzeń u dziecka. Według brytyjskich naukowców zamrażanie nasienia młodego mężczyzny, w wieku 18 lat, może pozwolić mu na zostanie ojcem w późniejszych latach i powinno być normą w krajach rozwiniętych. Przeciwnicy tej metody uważają że, jest ona bardzo nienaturalnym podejściem do prokreacji. Zamiast jej wprowadzenia wzywają do wspierania młodych rodziców, którzy często mają problemy z dostępem do edukacji, pracy i zapewnienia swojemu dziecku godnego życia.
2. Późne tacierzyństwo
Coraz późniejsze ojcostwo staje się w Polsce zjawiskiem naturalnym. Co roku w Polsce ojcami zostaje ok. 400 tysięcy mężczyzn. W 2001 roku średnia wieku świeżo upieczonych ojców wynosiła 29 lat, a w 2011 roku już 31. Na zachodzie sytuacja nie wygląda lepiej – w Wielkiej Brytanii średni wiek „młodego” ojca to 33 lata. Specjaliści uważają, że na coraz późniejsze decyzje o ojcostwie warto spojrzeć w sposób całościowy. Badacze z amerykańskiego Indiana University przeprowadzili badania na dwóch grupach ojców, w wieku 45 i 24 lat. Wyniki badań pokazały, że dzieci starszych ojców były trzykrotnie bardziej narażone na rozwój autyzmu i trzynastokrotne wyższe występowanie ADHD. Zanotowano u nich także dwudziestopięciokrotnie częstsze zaburzenia dwubiegunowe i występujące 2,5 raza częściej próby samobójcze i problemy z uzależnieniami.
3. Banki spermy gwarantem sukcesu?
Receptą na uniknięcie chorób i zaburzeń dziecka mogą być banki spermy, które oferują swoim klientom przechowywanie ich nasienia przez wiele lat. Według naukowców męska sperma jest w najlepszej kondycji, gdy mężczyzna ukończy 18 lat. Jest to najlepszy moment na myślenie o oddaniu spermy „do przechowania”. W Polsce taką usługę oferują kliniki niepłodności. Za zamrożenie nasienia i przechowywanie go przez pierwszy rok pobierają opłatę w wysokości 400 złotych, a przechowywanie przez następne lata kosztuje 300 złotych rocznie.
Warto jednak pamiętać, że nawet zamrożenie plemników nie daje 100% szans na późniejsze ojcostwo. Jest to jednak szansa na potomstwo dla tych, którzy nie chcą w danym etapie swojego życia zakładać rodziny lub nie znaleźli odpowiedniej kandydatki na matkę swojego dziecka.
Źródło: bbc.com