Jak wirus Zika wpływa na ciążę? Niepokojące wyniki badań
Mijają już 2 lata odkąd wirus Zika pojawił się i rozprzestrzenił błyskawicznie w Brazylii, następnie w Ameryce Północnej, docierając aż za ocean do Europy. Jak już wiadomo, wirus przenoszony był przez komary. Eksperci nadal próbują badać przyczyny i skutki zachorowań na tą niebezpieczną chorobę. Ostatnio bliżej przyjrzeli się faktowi występowania wrodzonych deformacji u noworodów, które urodziły chorujące na wirus Zika kobiety. Zbadali także, jakie jest ryzyko wystąpienia tych schorzeń.
Nowy raport z badań zrealizowanych przez Centra Kontroli i Prewencji Chorób z Atlanty, rzuca nowe światło na ten problem. Wyniki badań, które zostały upublicznione 8 czerwca 2017 roku wskazują, że u 5 proc. kobiet w ciąży zamieszkałych w Stanach Zjednoczonych, które zachorowały na wirus ZIKA, zdiagnozowano wystąpienie wrodzonych deformacji u ich nowo narodzonych dzieci.
Zostało potwierdzone, że najbardziej na tego typu wady rozwojowe narażone są kobiety będące w pierwszym trymestrze ciąży. Nie oznacza to jednak, że nie ma takiego ryzyka w pozostałych okresach ciąży, takie ryzyko nadal istnieje choć w mniejszym stopniu. Autorzy raportu wskazali, że u kobiet w pierwszym trymestrze ciąży, chorujących na wirus Zika, zanotowano 1 na 12 urodzeń, gdzie noworodek został dotknięty wadą wrodzoną.
Aby uzyskać takie informacje, naukowcy musieli objąć obserwacją ponad 2500 kobiet w ciąży, u których zdiagnozowano wirusa Zika. Spośród wszystkich tych przypadków, aż 120 okazało się urodzeniami z wadami wrodzonymi, spowodowanymi wirusem Zika.
Peggy Honein, współprowadząca grupę zadaniową do badania tego problemu w ramach działalności CDC stwierdziła: "Aby w pełni zrozumieć wpływ wirusa Zika na zdrowie noworodków, będziemy musieli przebadać bardzo wiele dzieci z problemem wad wzroku, niedosłyszących oraz innych dysfunkcji".
Naukowcom udało się również zbadać poziom ryzyka występowania deformacji wrodzonych u nowo narodzonych dzieci, których matki były nosicielkami wirusa Zika w czasie ciąży. Wyniki przedstawiały się następująco: u 8 proc. noworodków zanotowano deformacje wrodzone, kiedy matki dzieci zaraziły się wirusem Zika w pierwszym trymestrze ciąży. 5 proc. w sytuacji zarażenia się wirusem w drugim trymestrze. Jeżeli matka zaraziła się wirusem w trzecim trymestrze, deformacje zanotowano u 4 proc. dzieci.
Raport ten jest na ten moment najobszerniejszym i najbardziej miarodajnym opisem zagadnienia wpływu wirusa Zika na ciążę i zdrowie noworodków. Jest to także pierwszy raport, do którego badania trwały przez cały okres ciąży kobiet, zarażonych wirusem Zika. Pozwoliło to na dokładne zbadanie wpływu wirusa na ciążę, w każdym jej stadium.
CDC w wydanym oświadczeniu stwierdziło: "Zrealizowane badania pozwolą na znacznie lepsze zrozumienie wielkości ryzyka wystapienia wad wrodzonych u noworodków z powodu wirusa Zika, ale także dadzą podwaliny pod przyszłe, skuteczne zwalczanie i leczenie wirusa."
Zobacz również:
Przypomnijmy, że w połowie 2016 roku zanotowano w Europie wiele przypadków zachorowania na wirusa Zika. Najwięcej było ich na południu kontynentu, w Hiszpanii, Włoszech, Bałkanach oraz we Francji. W sierpniu 2016 roku zanotowano również przypadki zachorowania w Polsce. Były to osoby, które wróciły do naszego kraju z Kolumbii oraz Dominikany.
Według Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Polsce nie grozi epidemia wirusa Zika z uwagi na nasz mało sprzyjający klimat, który nie sprzyja rozprzestrzenianiu się choroby. Mimo to, należy być przygotowanym na takie ewentualności, ponieważ wirus Zika zadomowił się już w Europie i jest bardzo blisko naszych drzwi.