Powrót zapomnianej choroby. U dziecka doszło do uszkodzenia mózgu
O tym, jak groźny może być krztusiec, przekonała się Mel Jewell z Wielkiej Brytanii. Podczas ciąży nie zaproponowano jej szczepionki, więc nie przekazała nowo narodzonemu synowi antyciał. W wyniku infekcji u chłopca doszło do uszkodzenia mózgu. W Polsce od 1 stycznia do 30 kwietnia zgłoszono już 1680 zachorowań na krztusiec.
1. Trwałe uszkodzenie mózgu
Mel każdego dnia mierzy się z ogromnym poczuciem winy. Młoda mama zachorowała na krztusiec, którym zaraziła małego Ewana, gdy ten miał zaledwie dwa tygodnie, co doprowadziło u niego do uszkodzenia mózgu.
Kobieta w rozmowie z "The Sun" twierdzi, że nie zaproponowano jej szczepienia, ale gdyby poddała się immunizacji, zapewne Ewan byłby dziś zdrowy. Mel nawołuje kobiety w ciąży, by pamiętały o szczepionce.
Choć Ewan urodził się w 2002 roku, kobieta zdecydowała się opowiedzieć swoją historię teraz w związku z rosnącą liczbą przypadków krztuśca w całej Europie. Jej syn jest dowodem na to, jak groźna może być ta choroba.
Syn Mel obecnie ma 21 lat i nie jest w stanie samodzielnie żyć. Umiejętność czytania nastolatka jest na poziomie pięciolatka. Chłopiec nie potrafi wykonywać najprostszych czynności domowych, np. uruchomić kuchenki mikrofalowej.
2. Wystarczyło szczepienie
Szczepienie przeciwko krztuścowi zalecane jest wszystkim kobietom w ciąży, zwykle między 16. a 32. tygodniem. Mel jednak nie podano preparatu. W ósmym miesiącu ciąży zachorowała, a niedługo potem zaraziła swojego syna.
Ewan został podłączony do aparatury podtrzymującej życie, gdy jego mózg został pozbawiony tlenu. Chłopiec cudem przeżył. Mel już planowała dla niego pogrzeb. Doszło jednak do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.
W związku z niepokojącym wzrostem zachorowań na krztusiec w Europie w ciągu ostatnich kilku miesięcy, Mel nawołuje, by pamiętać o regularnych szczepieniach. Ma nadzieję, że jej historia będzie przestrogą dla innych rodziców.
3. Groźna choroba
Krztusiec to wysoce zakaźna choroba, która z łatwością się rozprzestrzenia i może prowadzić do zapalenia płuc oraz trwałego uszkodzenia mózgu. Szczególnie narażone są małe dzieci, które są bezbronne aż do drugiego miesiąca życia, kiedy to mogą przyjąć szczepionkę.
Przyszłe mamy mogą chronić maluszki poprzez szczepienie przeciwko krztuścowi w czasie ciąży. Wzrost przypadków w ostatnim czasie jest spowodowany coraz większymi brakami w immunizacji.
W Polsce od 1 stycznia do 30 kwietnia zgłoszono już 1680 zachorowań na krztusiec. To pięciokrotny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Niezaszczepione osoby mają 90 proc. podatność na infekcję.
Z kolei w 2023 roku szczepionki przeciwko krztuścowi w Polsce odmówiono 87344 razy. Sytuacja jest niepokojąca, a eksperci są przekonani, że będzie jedynie się pogarszać.
Jak podaje tvn24.pl, w Bułgarii został ogłoszony stan epidemii. Aż 80 procent przypadków zachorowań w tym państwie dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl