Trwa ładowanie...

Dzieci mają problem z wysokim ciśnieniem. Epidemia, o której się nie mówi

Avatar placeholder
Joanna Rokicka 06.11.2024 09:30
Mają problem z wysokim ciśnieniem. To epidemia, o której się nie mówi
Mają problem z wysokim ciśnieniem. To epidemia, o której się nie mówi (Getty Images)

Główni winowajcy to otyłość, złe odżywianie, siedzący tryb życia, zbyt dużo soli w diecie, niewysypianie się, picie napojów energetycznych pełnych cukru i kofeiny oraz skłonności genetyczne. Wszystkie te czynniki mogą przewlekle podnosić ciśnienie krwi u dzieci. To już prawdziwa epidemia, alarmują lekarze i tłumaczą, dlaczego u młodych ludzi trudno wyłapać problemy z nadciśnieniem.

spis treści

1. Cztery razy więcej przypadków niż 30 lat temu

Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne (AHA) nazwało nadciśnienie tętnicze u dzieci "nierozpoznaną chorobą" i ostrzegło personel medyczny oraz rodziców przed tym powszechnym, ale niełatwym do zdiagnozowania schorzeniem.

Według American Academy of Pediatrics (AAP) nawet 5 proc. dzieci i nastolatków w USA poniżej 18. roku życia może mieć nadciśnienie. Oznacza to 3,6 miliona dzieci z poważną chorobą, która wcześniej występowała głównie u osób starszych.

Zobacz film: ""Ciociu, czy my ci możemy zaufać?". Dzieci opowiedziały o piekle w rodzinie zastępczej"

To nie wszystko, bo aż 7,3 miliona dzieci i młodzieży może mieć podwyższone ciśnienie krwi, czyli takie, które jest powyżej normy, ale poniżej nadciśnienia. W przyszłości oni też są narażeni na ryzyko rozwoju nadciśnienia. Te statystyki są cztery razy wyższe niż 30 lat temu.

2. Naczynia krwionośne starzeją się zbyt wcześnie

W przypadku dzieci z niekontrolowanym nadciśnieniem tętniczym lub podwyższonym ciśnieniem krwi problem polega na tym, że znacznie dłużej obciąża to ich układ sercowo-naczyniowy i nerki.

U takich dzieci już widać oznaki starzenia się naczyń, co oznacza, że ich naczynia krwionośne są nieco sztywniejsze, a mięśnie serca nieco większe.

Tymczasem rozpoznanie nadciśnienia jest pomijane u 75 proc. pacjentów pediatrycznych w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej - przyznało AAP.

Na szczęście nadciśnienie można kontrolować, a nawet odwrócić. Pomóc mogą proste zmiany w stylu życia, takie jak większa aktywność fizyczna rodziny i zdrowsze wybory żywieniowe oraz utrata wagi, a w razie potrzeby można zastosować leki. Najpierw trzeba jednak być świadomym problemu, a następnie wcześnie go wykryć i odpowiednio leczyć. Niestety rodzicom, a nawet lekarzom, brakuje często takiej świadomości.

Zobacz także: Duży problem małych Polaków. Lekarze mówią o prawdziwej fali

3. Rutynowe badanie, które jest często pomijane u dzieci

Badanie to nie jest oczywiste w przypadku dzieci. Aż do połowy lat 70. lekarze zazwyczaj nie mierzyli ciśnienia krwi u dzieci, jeżeli nie miały one objawów, bo zakładano, że dzieci nie mają nadciśnienia. Dopiero od kilku lat eksperci medyczni zalecają, aby był to element corocznej kontroli stanu zdrowia dzieci od trzeciego roku życia.

Lekarze starają się uświadomić rodzicom, że to "cicha" i podstępna choroba, która nie daje oczywistych objawów i powoduje, że wiele z dzieci z problemami z ciśnieniem krwi staje się dorosłymi z nadciśnieniem.

Do tego uzyskanie dokładnego odczytu od dzieci jest trudne z wielu powodów. Po pierwsze, często są zdenerwowane i nie mogą usiedzieć na miejscu. Poza tym niektórzy lekarze mogą przypisać wysoki odczyt lękowi, czyli syndromowi "białego fartucha" i zignorować ten objaw.

Dlatego jeśli odczyt badania jest nieprawidłowy, należy odczekać chwilę, aż dziecko będzie spokojniejsze i wykonać dwa pomiary ręczne, a następnie uśrednić te trzy wyniki - radzą specjaliści.

4. Wysokie ciśnienie u dzieci. Jak rodzice mogą pomóc?

Ważne jest ustalenie, co oznacza otrzymany wynik, bo nie jest to proste. Naczynia krwionośne dzieci są ogólnie mniejsze, więc poziom ciśnienia krwi używany do odróżnienia prawidłowego od nieprawidłowego u dorosłych nie ma zastosowania w przypadku osób poniżej 13. roku życia.

Dlatego lekarze muszą najpierw ustalić, w jakim centylu znajduje się dziecko na podstawie wieku, płci i wzrostu, a następnie zapoznać się ze standardową tabelą, aby określić kategorię ciśnienia krwi. W przypadku nastolatków punkty odniesienia są takie same jak w przypadku dorosłych.

Dzieci rosną i zmieniają się, więc trzeba patrzeć na różne wykresy, aby ocenić ich ciśnienie krwi. Medycy zalecają, aby rodzice nie wahali się poprosić o zmierzenie ciśnienia krwi swojego dziecka, zwłaszcza, jeśli nadciśnienie występuje w rodzinie.

Jeśli u dziecka zdiagnozowano podwyższone ciśnienie krwi lub nadciśnienie, zachowajmy spokój. To przewlekła choroba, ale można ją skutecznie leczyć.

Joanna Rokicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze