Podali dziecku popularny lek. Chłopiec omal nie umarł
Półtoraroczny chłopczyk otarł się o śmierć po zażyciu ibuprofenu. Przyjęcie popularnego leku stosowanego także u dzieci i niemowląt spowodowało u Finleya Kirwana silną reakcję alergiczną. Ibuprofen to skuteczny lek wykazujący działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Bardzo rzadko wywołuje skutki uboczne. Niestety, rodzice chłopca nie wiedzieli, że ich dziecko cierpi na rzadką chorobę, w której pod wpływem przyjęcia nawet, wydawać by się mogło, bezpiecznego leku, może wystąpić silna reakcja alergiczna. W efekcie skóra chłopca stała się niemal czarna, a z jego ust tryskała krew. Walka o życie Finleya trwała prawie trzy tygodnie.
1. Zespół Stevensa–Johnsona ujawnił się po zażyciu leku
Finley Kirwan, 15-miesięczny chłopczyk z Southampton, trafił do szpitala 27 grudnia. Dopiero teraz, kiedy życiu chłopca nie zagraża już niebezpieczeństwo, jego rodzice postanowili udostępnić tę informację światu, aby ostrzec innych przed skutkami przyjmowania leków przez niemowlęta.
Po zażyciu ibuprofenu chłopczyk dostał silnej reakcji alergicznej: na jego ciele pojawiła się wysypka, czarne plamy i rozległe pęcherze. Dziecko miało problemy z oddychaniem oraz wysoką gorączkę. Lekarze diagnozowali chłopca przez cztery dni. Trudno było ustalić przyczynę tak silnej reakcji alergicznej. Okazało się, że Finley cierpi na Zespół Stevensa–Johnsona. Jest to dość rzadka choroba z pogranicza immunologii i dermatologii, która zalicza się do rumieni wielopostaciowych.
Choroba może objawić się niespodziewanie. Na skutek przyjęcia niektórych leków nagle pojawia się silna i zagrażająca życiu reakcja skórna, w efekcie której może dojść do martwicy błony śluzowej i naskórka oraz śmierci.
– Byłam przerażona, gdy skóra Finleya zaczęła niemal płonąć. Jego usta zrobiły się czarne, a czerwona wysypka objęła całe ciało. Nie mieliśmy pojęcia, co się z nim dzieje. Natychmiast pojechaliśmy do szpitala. Gdybyśmy poczekali z tym do rana, prawdopodobnie nasz synek by tego nie przeżył. Dopiero po kilku dniach usłyszeliśmy diagnozę: Zespół Stevensa-Johnsona. Zarówno ja, jak i mój partner nigdy nie słyszeliśmy o tej chorobie, ale szybko zrozumieliśmy powagę sytuacji – mówi Danielle Hart, mama Finleya.
Lekarze ustalili, że tak silna reakcja alergiczna wystąpiła na skutek zażycia ibuprofenu, który podano chłopcu, aby złagodzić kaszel. Teraz rodzice Finleya udostępniają tę historię, aby przestrzec innych, by obserwowali swoje dziecko po podaniu każdego leku, nawet tego uważanego powszechnie za bezpieczny. Jeżeli zauważysz u dziecka jakąkolwiek niepokojącą zmianę – wysypkę, płytki oddech, niemrawość – natychmiast udaj się do szpitala, by sprawdzić, czy nie jest to poważna reakcja alergiczna na podany lek.