Trwa ładowanie...

Nowotwór w ciąży. Tragiczna historia 18-latki

Avatar placeholder
28.11.2018 14:16
Brianna Rawlings dowiedziała się, że cierpi na raka, gdy była w 17 tygodniu ciąży
Brianna Rawlings dowiedziała się, że cierpi na raka, gdy była w 17 tygodniu ciąży (www.facebook.com/rawlingsb135)

Brianna Rawlings miała zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niej ostrą białaczkę. Była wówczas w 17. tygodniu ciąży.

1. Rak zdiagnozowany w ciąży

Brianna i jej narzeczony oczekiwali pierwszego dziecka. Kobieta jednak czuła nieznośne bóle i miała ciągle podwyższoną temperaturę ciała. Uporczywie nawracające objawy w końcu zostały zdiagnozowane. U młodej kobiety rozpoznano ostrą białaczkę. Dziewczyna była wtedy w 17. tygodniu ciąży.

Brianna obiecała synkowi, że będzie walczyć o swoje życie
Brianna obiecała synkowi, że będzie walczyć o swoje życie (www.facebook.com/rawlingsb135)

Lekarze po konsultacjach z Brianną zdecydowali, że podadzą tylko lekkie leczenie, żeby nie powodować powikłań ciąży. Postanowiono, że prawdziwa walka z rakiem zacznie się po rozwiązaniu. Urodzenie dziecka było bardzo ważne dla Brianny, więc była gotowa odłożyć swoje leczenie, żeby donosić ciążę.

Zobacz film: "5 lat walczył z rakiem. Okazało się, że nigdy go nie miał"

Planowane cesarskie cięcie trzeba było przyspieszyć, aby stan dziecka w łonie matki nie uległ pogorszeniu. Synek Kyden przyszedł na świat już w 26. tygodniu ciąży.

Brianna spędziła z synkiem 12 bezcennych dni, zanim zmarł
Brianna spędziła z synkiem 12 bezcennych dni, zanim zmarł (www.facebook.com/rawlingsb135)

2. Poród w 26. tygodniu ciąży

Dziecko trafiło na oddział intensywnej terapii. Lekarze walczyli ze wszystkich sił, aby utrzymać chłopca przy życiu. Niestety, infekcja spowodowała śmierć dziecka zaledwie 12 dni później.

Brianna Rawlings i jej narzeczony Jackson spędzili bezcenne chwile ze swoim dzieckiem. Po jego stracie, młoda mama ma złamane serce.

Brianna zrezygnowała z leczenia, żeby urodzić dziecko, lecz przyszło na świat zbyt wcześnie
Brianna zrezygnowała z leczenia, żeby urodzić dziecko, lecz przyszło na świat zbyt wcześnie (www.facebook.com/rawlingsb135)

Ponadto, stan zdrowia kobiety znacząco się pogorszył. Jej młodszy brat Tyrone miał zostać dawcą szpiku, jednak choroba zaatakowała ze wzmożoną siłą i transplantacja nie będzie możliwa.

Lekarze szukają możliwych rozwiązań tej trudnej sytuacji. Znaleziono leki, które mogą być pomocne, ale ich koszt to 3000 dolarów co trzy tygodnie. Rodzina desperacko stara się zgromadzić fundusze. Brianna nie może się pogodzić ze stratą synka, ale obiecała mu, że będzie walczyć o swoje życie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze