Wyjęli to z brzucha 9-latki. "Krzyczała z bólu"
Dziewięcioletnia dziewczynka z Norfolk przeszła skomplikowaną operację usunięcia ogromnej kuli włosów z żołądka. To wynik jej sześcioletniego nawyku żucia i połykania własnych włosów, który doprowadził do poważnych problemów zdrowotnych.
1. Czym jest "syndrom Roszpunki"?
Sophia Goss z Lenwade w Norfolk zaczęła wyrywać i żuć swoje włosy, gdy miała zaledwie 18 miesięcy. Dla małej dziewczynki był to sposób na uspokojenie się przed snem. Mimo licznych prób matki, która smarowała jej włosy oliwą z oliwek i zakładała rękawiczki na noc, nawyk ten utrzymywał się przez całe jej dzieciństwo.
Pewnego grudniowego poranka dziewczynka obudziła się z przeraźliwym bólem brzucha. Rodzice natychmiast zawieźli ją do szpitala, gdzie lekarze odkryli w jej żołądku kulę włosów wielkości jej brzucha. Operacja usunięcia włosów trwała cztery i pół godziny. Okazało się, że włosy uszkodziły wyściółkę żołądka, powodując wyciekanie jego zawartości do organizmu.
Ten rzadki stan, znany jako "syndrom Roszpunki", najczęściej dotyka młode kobiety i jest wynikiem trichofagii – zaburzenia psychicznego polegającego na jedzeniu własnych włosów. Objawy obejmują:
Matka Sophii opisała całą sytuację jako "przerażającą":
"Kula włosów wypełniła cały jej żołądek i uszkodziła jego wyściółkę. Przez siedem dni nie mogła jeść ani pić i spędziła ten czas na oddziale intensywnej opieki" – powiedziała.
Sześć tygodni przed operacją Sophia skarżyła się na bóle brzucha.
"Zabraliśmy ją do lekarza, ale po pobieżnym badaniu stwierdzono, że to kwestia diety – wspomina pani Sayce. - Nie mieliśmy pojęcia, co może być przyczyną jej dolegliwości".
Sophia zaczęła wyrywać sobie włosy jako malutkie dziecko.
"Robiła to, gdy zasypiała, wyrywała sobie kosmyki, ale lekarze i pielęgniarki nie mieli dla nas żadnych rad" – opowiada matka.
2. "Nigdy nie słyszałam, żeby tak krzyczała z bólu"
Gdy Sophia miała cztery lata, zwymiotowała kulą włosów. "Zabraliśmy ją do lekarza, ale nie wiedzieli, jak nam pomóc" – mówi matka.
"W końcu wydawało się, że wyrosła z tego nawyku, więc przestaliśmy się martwić" - dodała.
Jednak w Sylwestra 2018 roku Sophia ponownie trafiła na oddział ratunkowy z podejrzeniem grypy żołądkowej. Po tym, jak zwymiotowała włosami, rodzice zostali uspokojeni, że to jednorazowy incydent.
Pięć lat później, 12 grudnia 2023 roku, Sophia obudziła się z potwornym bólem, wymiotowała i mdlała.
"Nigdy nie słyszałam, żeby tak krzyczała" - opowiada pani Sayce. Pomimo początkowych trudności z uzyskaniem pomocy medycznej, rodzice zdecydowali się zabrać ją do szpitala, obawiając się zapalenia wyrostka robaczkowego.
Po operacji i dziesięciodniowym pobycie w szpitalu Sophia wróciła do zdrowia.
"Już nie żuje włosów" – mówi matka. Rodzina chce teraz zwiększyć świadomość na temat syndromu Roszpunki.
"Nie ma zbyt wiele informacji ani pomocy w tym zakresie, bo żucie włosów wydaje się nieszkodliwe" – tłumaczy pani Sayce.
"Mieliśmy szczęście z Sophią – gdybyśmy nie pojechali do szpitala, mogła dostać sepsy. Rodzice powinni obserwować swoje dzieci, szukać odpowiedzi i pomagać im przełamać ten nawyk" - podsumowuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl