Brak apetytu w ciąży
Brak apetytu w początkowej fazie ciąży nie powinien budzić niepokoju u przyszłej mamy. Jest to okres, gdy kobieta ciężarna zmaga się z mdłościami i zawrotami głowy, stąd też zmniejszone uczucie głodu. W pierwszych tygodniach ciąży płód jest jeszcze niewielki, więc do najedzenia się spokojnie wystarcza mu tyle, co i jego mamie. Jednak co powoduje brak apetytu i jak sobie z tym radzić?
1. Przyczyny braku apetytu w ciąży
Brak apetytu u kobiety ciężarnej spowodowany jest mdłościami i wymiotami, które z kolei wynikają ze zmian hormonalnych w organizmie przyszłej mamy. Każdy organizm jest inny, dlatego też u każdej kobiety początkowe tygodnie ciąży mogą przebiegać różnie. Może się też okazać, że tzw. „poranne nudności” wciąż trwają popołudniu, lub nękają kobietę w godzinach wieczornych.
Uważa się, że za mdłości w początkowej fazie ciąży są odpowiedzialne zmiany hormonalne. Ponadto, występowanie tego typu dolegliwości może mieć podłoże genetyczne. Bardzo często zdarza się, że matka kobiety ciężarnej także przechodziła przez podobne dolegliwości i tak samo intensywnie je przeżywała. Winę za brak apetytu na początku ciąży ponosi podniesiony poziom hormonu hCG. Mdłości pojawiać się mogą o każdej porze dnia (choć powszechnie nazywane są „porannymi mdłościami”) i najczęściej występują u kobiet w ciąży bliźniaczej, oraz tych, które spodziewają się pierwszego dziecka.
Średnio raz na 1000 ciąż zdarzają się tak zwane wymioty niepowściągliwe. Mogą być naprawdę niebezpieczne i dla przyszłej mamy, i dla dziecka. Jeśli przez dłuższy czas kobieta wymiotuje, to nie tylko nie przybierze na wadze, ale także straci wodę i wiele cennych składników mineralnych. Długo trwające wymioty doprowadzają do odwodnienia, uszkodzenia wątroby, a nawet do utraty ciąży! Może okazać się, że konieczny będzie pobyt w szpitalu i dożylne podawanie wody, glukozy i elektrolitów.
2. Jak radzić sobie z brakiem apetytu w ciąży
Można radzić sobie z każdym objawem ciąży, także z brakiem apetytu czy nudnościami, na własną rękę. Nie ma to jednak przełożenia na stosowanie leków, szczególnie tych przeciwwymiotnych, które mogą mieć niepożądany wpływ na zdrowie dziecka. Zarówno medykamenty, jak i przyjmowane witaminy, powinny być zatwierdzone przez lekarza prowadzącego ciążę.
Pamiętaj, że problemy z jedzeniem i mdłościami w większości przypadków pojawiają się jedynie w pierwszym trymestrze ciąży. A dolegliwości można w prosty sposób złagodzić, poprzez zmianę nawyków żywieniowych i stylu życia. Jeśli jednak brak apetytu trwa dłużej niż przez kilka dni, a do tego dołączają się wymioty, fakt ten należy jak najszybciej i koniecznie zgłosić prowadzącemu lekarzowi.
Należy pamiętać, że w początkowej fazie ciąży ważniejsza jest jakość spożywanych produktów, niż ich ilość. Wszystko, co ląduje w naszym żołądku powinno zaspokajać nie tylko głód, ale także zapotrzebowanie na witaminy, mikroelementy, tłuszcze, białka i węglowodany. Co ważne, w pierwszym trymestrze ciąży nie musisz diametralnie zwiększać ilości zjadanych kalorii, gdyż dziecko jest jeszcze niewielkie. Wraz z rozwojem płodu, zapotrzebowanie kaloryczne wzrośnie o ok. 300-400 kcal dziennie. Pamiętaj, że w przypadku, gdy przed ciążą stosowałaś racjonalną, zbilansowaną dietę, będzie ona także odpowiednia dla twojego dziecka. Jeżeli zamiast wilczego apetytu pojawiają się problemy ze spożywaniem pokarmu, czy mdłości, jest to jak najbardziej normalna reakcja organizmu. Tego typu problem dotyka ponad połowy kobiet w ciąży. Na szczęście ten objaw w 90% przypadków nie ma żadnego negatywnego wpływu na rozwijające się dziecko. Jedyny mankament to złe samopoczucie kobiety, które jednak z czasem mija.
Jeśli nie mamy ochoty na jedzenie, gdyż dokuczają nam mdłości, warto je zminimalizować. Warto na przykład zmienić swój plan dnia – jak najwięcej wypoczywać i unikać sytuacji stresujących, które wzmagają nudności. Wiele kobiet mówi, że zbawiennie działa spacer i świeże powietrze. Warto robić to, na co się ma ochotę, gdyż tym samym pobudzamy do życia pozytywne myślenie, które potrafi zdziałać cuda.