Trwa ładowanie...

Objaw dosłownie zwalał ją z nóg. Tak dawał o sobie znać groźny nowotwór

 Karolina Rozmus
15.04.2024 17:07
Przyszła mama myślała, że za objawy odpowiada ciąża
Przyszła mama myślała, że za objawy odpowiada ciąża (Facebook)

24-letnia przyszła mama przyznaje, że pierwszy trymestr ciąży był dla niej wyjątkowo trudny. Czuła nieustanne młodości i wymiotowała co najmniej raz dziennie. Niedługo później okazało się, że za dolegliwościami stała choroba nowotworowa.

spis treści

1. Lekarz zadał pytanie. Potem skierował ją na badania

Jesienią 2023 r. Caitlin McAlinden dowiedziała się, że jest w ciąży. Jak wspomina, była nieustannie zmęczona, ospała i dokuczały jej mdłości. Swoje dolegliwości uznała za typowe symptomy ciąży. Gdy w grudniu zauważyła guzek wielkości ziarna grochu na szyi, a przy tym schudła 12 kg, również nie poczuła niepokoju.

Do lekarza rodzinnego zgłosiła się na początku 2024 r., kiedy guzek trzykrotnie zwiększył swój rozmiar. Dodatkowo kobieta wciąż odczuwała nieustanne zmęczenie.

Zobacz film: "Apel prześladowanej 10-latki"

- Samodzielne wchodzenie po schodach zmuszało mnie do położenia się do łóżka - wspomina cytowana przez Daily Mail kobieta. - Pewnego dnia znów dotknęłam szyi, a guz był wielkości piłki golfowej - przyznaje.

Lekarz zapytał Caitlin, czy w rodzinie występowały przypadki chłoniaków. Kobieta przyznała, że z chorobą zmagał się jej kuzyn.

- Zachowanie mojego lekarza uległo zmianie, kiedy powiedziałam, że w mojej rodzinie występowała ta choroba – relacjonuje. - Tego samego dnia poszłam na badanie krwi - mówi.

Myślała, że jej dolegliwości mają związek z ciążą
Myślała, że jej dolegliwości mają związek z ciążą (Facebook)

2. Zdiagnozowano u niej nowotwór

Badania ujawniły, że młoda kobieta będzie musiała zmierzyć się z poważną chorobą. Zdiagnozowano u niej chłoniaka Hodgkina w pierwszym stadium. To złośliwy nowotwór układu chłonnego wywodzący się z limfocytów B. Choroba w początkowej fazie nie daje żadnych charakterystycznych objawów, a pierwszym symptomem nowotworu niekiedy jest powiększenie węzłów chłonnych szyjnych, nadobojczykowych i pachowych. Później mogą wystąpić osłabienie i przewlekłe zmęczenie, stany podgorączkowe, nocne poty i utrata masy ciała.

Nowotwór zdiagnozowano u Caitlin w marcu, jednak dopiero po narodzinach syna będzie mogła rozpocząć chemioterapię. Do tego czasu kobieta przyjmuje leki, których celem jest zmniejszenie rozmiaru guza.

- To nie jest ciąża, na jaką liczyłam. Przez cały ten czas nie czułam się dobrze - przyznaje. Wszystko, co chciałam robić po narodzinach dziecka, musi zostać wstrzymane ze względu na chemię - dodaje.

Chłoniaki Hodgkina należą do nowotworów, które dają nawet 90-procentową szansę całkowitego wyleczenia. Sukces terapii zależy od stopnia zaawansowania nowotworu i od podatności chłoniaka na leczenie.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze