Atakuje zwłaszcza wiosną. "Wszyscy domownicy są na celowniku"
Wiosna to nie tylko czas, kiedy chętniej wychodzimy z domu, ale także okres, w którym częściej atakuje nas grypa żołądkowa. Jeśli dziecko przyniesie ją z przedszkola, to czy choroba zaatakuje wszystkich domowników?
Jelitówka najczęściej atakuje wiosną. Jak chronić domowników przez infekcją?
W tym artykule:
Jelitówka atakuje wiosną
Jelitówka to potoczna nazwa grypa żołądkowej, ostrej biegunki infekcyjnej. Wirusowe zakażenie obejmuje jelito cienkie i objawia się wodnistą, obfitą biegunką, której często towarzyszą wymioty i podwyższona temperatura ciała.
To jedna z tych chorób, których za wszelką cenę chcemy uniknąć. Niestety wiosną naprawdę łatwo ją złapać, a wymioty i biegunka skutecznie uziemiają nas w domu. Wielu rodziców się zastanawia, czy chore dziecko zawsze zaraża?
Wątpliwości postanowił rozwiać dr hab. n. med. Wojciech Feleszko. Znany pediatra wyjaśnił kilka kwestii związanych z grypą żołądkową, nad którymi często debatują rodzice. Czy wszyscy domownicy są narażeni na jelitówkę?
Jakie są objawy grypy żołądkowej?
- Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Jest tak, że jeżeli pojawia się wirus w domu, to wszyscy domownicy są na celowniku - wyjaśnia specjalista na Instagramie.
W dalszej części nagrania dodaje, że choć nie ma 100-procentownej pewności złapania infekcji od dziecka, to jednak szanse na zachorowanie są dosyć spore.
- Szansa jest duża. Wirus jest w domu, w dużym nasileniu, i nawet osoba, która ma niewielką odporność, która obroniłaby ją w przypadkowym kontakcie z tym wirusem, prawdopodobnie z tak dużym atakiem sobie nie poradzi - tłumaczy.
Jak się chronić przed grypą żołądkową?
Grypa żołądkowa wiosną atakuje szczególnie zaciekle. Zwykle wywołana jest przez rotawirusy, za jej rozwój mogą odpowiadać także bakterie lub pasożyty. Wystarczy krótki kontakt z zainfekowaną osobą.
Co więcej, jelitówkę możemy też złapać w wyniku ekspozycji na zanieczyszczoną żywność lub wodę. Wiosną więc należy zachować szczególną ostrożność i pamiętać o podstawowych metodach ochrony.
Jak zminimalizować szansę na zachorowanie, jeśli w domu jest już chore dziecko?
- Można doradzić częstsze mycie rąk, używanie innych naczyń niż używa dziecko, względną izolację w domu i odczekać te pieć czy sześć dni dopóki infekcja się nie skończy - mówi.
"Aby uniknąć zarażenia - pamiętajcie o zachowaniu odpowiedniej higieny! Częste mycie rąk czy używanie oddzielnych naczyń i sztućców może pomóc zminimalizować ryzyko transmisji infekcji" - pisze pediatra na Instagramie.
Jeśli już dojdzie do infekcji, pamiętaj, że ważne jest nie tylko łagodzenie poszczególnych objawów, ale także nawadnianie. Warto także sięgać po probiotyki.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
