Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Sezon infekcyjny w pełni, a lekarze alarmują o rosnącej liczbie zachorowań na grypę i inne wirusy. Ponadto, coraz częściej dochodzi do infekcji równoległych, gdzie nakłada się na siebie kilka patogenów.
1. Wzrost zakażeń wirusami grypy i RSV
Obserwujemy ponadprzeciętne wzrosty zachorowań na grypę w obecnym sezonie infekcyjnym, wraz z towarzyszącymi im problemami, takimi jak coraz gorsza dostępność leków przeciwwirusowych czy brak miejsc w szpitalach.
Zaostrzenie fali grypowej dotyczy jednak nie tylko dorosłych, ale i dzieci.
"Ostatnie dni przyniosły wysyp grypy, w piątek w gabinecie 100 proc. dzieci miało dodatnią grypę w wymazie. Część powikłaną zapaleniem płuc czy zapaleniem ucha" - napisała na Facebooku pediatra dr Katarzyna Odzimkowska-Łata.
Jak informuje lubelska specjalistka pediatrii, infekcje mogą się na siebie nakładać - zwłaszcza, że dodatkowo w powietrzu krąży również wirus RSV, który stanowi poważne zagrożenie zwłaszcza dla najmłodszych. Podstawą w ich szybkim diagnozowaniu i skutecznym leczeniu jest wykonywanie samodzielnych testów domowych.
Zobacz też: Wirus RSV stał się bardziej zjadliwy. "Muszę wzywać karetkę do dzieci w wieku 4‑5 lat, a nawet 10‑letnich"
2. Mniejszy stres dla dzieci
Dr Katarzyna Odzimkowska–Łata zachęca rodziców do wykonywania tzw. combowymazów w domowych warunkach. Są to testy pozwalające wykryć obecność kilku wirusów jednocześnie: grypy, COVID-19 i RSV. Testy te można kupić w aptekach lub zamówić online. Lekarze podkreślają, że odgrywają one ważną rolę w procesie diagnozowania, bo test domowy wykonamy zwykle szybciej niż ten u lekarza, a wczesna diagnoza pozwala szybciej wdrożyć odpowiednie leczenie i uniknąć powikłań.
Wykonywanie wymazów w domu to także mniejszy stres dla dzieci. Podczas wizyty u lekarza często dochodzi strach przed badaniem, dlatego warto nauczyć się samodzielnego pobierania próbek. Pediatra zachęca więc rodziców, by obserwowali technikę wykonywania testów podczas wizyty i próbowali powtarzać je w warunkach domowych.
Choć sezon grypowy trwa mniej więcej do kwietnia, nadal można skorzystać ze szczepienia.
"Przechorowanie jednego typu grypy (np. A) nie chroni przed zachorowaniem przed innym typem tego wirusa (np. B)" - ostrzega dr Odzimkowska–Łata w mediach społecznościowych.
3. Jak zadbać o zdrowie dziecka w sezonie infekcji?
Aby zmniejszyć ryzyko zakażeń, warto pamiętać o zasadach takich jak:
regularne mycie rąk i unikanie kontaktu z chorymi osobami;
stosowanie testów diagnostycznych w razie podejrzenia infekcji;
wzmacnianie odporności poprzez zdrową dietę i aktywność fizyczną;
korzystanie ze szczepień ochronnych.
Sezon infekcyjny trwa, ale odpowiednie środki ostrożności mogą pomóc ograniczyć ryzyko chorób i ich powikłań.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.